Wybuch gazu w Mirsku na Dolnym Śląsku. W akcji ratunkowej bierze udział śmigłowiec LPR z Zielonej Góry [WIDEO]

W czwartek, 25 stycznia, w Mirsku niedaleko Lwówka Śląskiego doszło do wybuchu butli z gazem. Spod gruzów uwolniono kilka osób. Na miejscu trwa akcja ratunkowa, w której bierze również udział śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Zielonej Góry.

Jak podaje "Gazeta Wrocławska", do wybuchu butli z gazem doszło w starej, poniemieckiej, trzykondygnacyjnej kamienicy, znajdującej się w centrum Mirska przy ul. Mickiewicza. Zawaliło się drugie piętro i poddasze budynku. Z gruzowiska udało się wydobyć dziesięć osób, w tym pięcioro dzieci. Na miejsce przyjechały zespoły ratownictwa medycznego, ekipy poszukiwawcze z psami i zespoły Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jedną z załóg LPR jest ta z Zielonej Góry. Wiadomo już, że nikt nie został pod gruzami.

Przypomnijmy, w Lubuskiem śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego stacjonują przy szpitalach w Zielonej Górze i Gorzowie Wlkp. Zdarzało się, że są wzywani do akcji poza teren naszego województwa. Śmigłowiec z Gorzowa najdalej poleciał do Bydgoszczy. Transportował też dziecko do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.

- W wyniku wybuchu dwóch mężczyzn zostało rannych. Mają obrażenia twarzy, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - mówi Mariusz Mróz, komendant powiatowy straży pożarnej w Lwówku Śląskim. - Z relacji świadków wynika, że mężczyźni majstrowali przy butli, po czym doszło do wybuchu, ale dokładne okoliczności zdarzenia będą dopiero ustalane.

Wszystkie ewakuowane osoby znajdują się pod opieką ratowników i lekarzy. Teren został zabezpieczony, strażacy nie dopuszczają nikogo do gruzowiska.

Polecamy również Państwa uwadze:

Sprawdź, czy dostałbyś się do drogówki	Czy jesteś dobrym kierowcą? Sprawdź!
Dostałbyś się do policji? Prawdziwe pytania z testu	Slang policjantów. Znasz te słowa?

Zobacz też wideo: W Antwerpii zawalił się budynek po wybuchu gazu. 20 osób rannych