Prokuratura pracuje nad sprawą wybuchu gazu w Zielonej Górze
Śledczy z Zielonej Góry pracują nad sprawą wybuchu gazu, do którego doszło przy ul. Wyszyńskiego 25. Dwa dni po eksplozji zatrzymano dwie lokatorki bloku. To matka i córka, które ukrywały się w leśnym szałasie. Zostały zatrzymane przez policję i usłyszały zarzuty sprowadzenia zdarzenia o znamionach pożaru oraz wybuchu materiałów łatwopalnych zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach. Sąd zdecydował o aresztowaniu Danuty i Moniki P. na trzy miesiące.
Zobacz też wideo: Dwie kobiety odpowiedzialne za wybuch gazu w Zielonej Górze usłyszą zarzuty. Grozi im do 10 lat więzienia
Kobiety będą przebadane przez psychiatrę
Wiadomo, że kobiety zostały już przesłuchane przez prokuratora. - Nie zdradzamy treści zeznań, jakie złożyły - mówi Zbigniew Fąfera, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. Prokurator dodaje, że nad sprawą wciąż pracują biegli, którzy mają ustalić dokładny przebieg i powód eksplozji. Wiadomo, że aresztowane kobiety zostaną przebadane przez psychiatrę. - To z całą pewnością nastąpi - mówi rzecznik prokuratury.
Nie zdradzamy treści zeznań, jakie złożyły zatrzymane kobiety
Zarzuty, jakie usłyszały kobiety, mają dotyczyć celowego działania, czyli umyślnego doprowadzenia do wybuchu. Potwierdzają to relacje innych lokatorów, którzy twierdzą, ze kobiety były z nimi skonfliktowane i już wcześniej się odgrażały. Matka z córką miały opuścić blok około 40 minut przed eksplozją. Monice P. i Danucie P. grozi od roku do 10 lat więzienia.
Zobacz też wideo: Wybuch gazu w Zielonej Górze - opinia inspektora nadzoru budowlanego
Wybuch gazu w Zielonej Górze
Do wybuchu doszło w środę, 3 lipca. W mieszkaniu na drugim piętrze wieżowca przy ul. Wyszyńskiego 25 wybuchł gaz. Akcja ratunkowa po wybuchu trwała wiele godzin. To cud, że nikt nie zginął. Cztery osoby trafiły do szpitala. Jedna z zawałem, jedna z atakiem paniki i dwie z zatruciem dymem. Dziesięć osób zostało uspokojonych na miejscu akcji przez ratowników medycznych i lekarzy.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?