Tuż po starcie do pierwszego wyścigu, zrobiło się ciasno na pierwszym łuku. W efekcie przewrócili się Patryk Dudek i Duńczyk Anders Thomsen. Zielonogórzanin z dużą prędkością wpadł na bandę, a jego motocykl wypadł za ogrodzenie toru. Zawodnik Falubazu z grymasem bólu na twarzy o własnych siłach wrócił do parkingu i zdecydował się na start w powtórce. Nawet wygrał ten wyścig. W kolejnym biegu Patryk Dudek czuł się jednak już na tyle źle, że ledwo ukończył rywalizację. Po chwili zdecydował wycofać z turnieju, narzekał na mocny ból uda prawej nogi. Nie wykluczył jednak startu w drugich gorzowskich zawodach Grand Prix, które rozegrane zostaną w sobotę (12 września).
Falubaz na facebookowym profilu poinformował: "Patryk Dudek wraca do Zielonej Góry, gdzie przejdzie szczegółowe badania oraz podda się niezbędnym zabiegom rehabilitacyjnym. Wszystko po to, aby wystąpić w jutrzejszych zawodach GP w Gorzowie, oraz niedzielnym meczu w Lublinie".
Żużel. Grand Prix w Gorzowie. Pamiętacie pierwszy triumf Bar...
WIDEO: Sektorówka „Tylko Falubaz” na trybunach stadionu w Gorzowie podczas derbów lubuskich w sezonie 2009