Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek Tomasza Golloba. Żużlowiec ma poważny uraz kręgosłupa [WIDEO]

Press Focus
Poważny wypadek Tomasza Golloba. Jak donosi „Przegląd Sportowy”, legendarny żużlowiec przewrócił się podczas treningu przed zawodami motocrossowymi w Chełmnie i doznał ciężkich obrażeń.

W niedzielę rano Tomasz Gollob miał wziąć udział w motocrossowych mistrzostwach strefy północnej w Chełmnie. O godzinie 9.00 rozpoczął się trening. Z informacji "Przeglądu Sportowego" wynika, że właśnie podczas niego Tomasz Gollob stracił kontrolę nad motocyklem i uległ wypadkowi.

Stan Tomasza Golloba był na tyle poważny, że został błyskawicznie przetransportowany helikopterem do szpitala w Bydgoszczy.

Tomaszem Gollobem zajmie się profesor Marek Harat, znany neurochirurg, który wiele razy - co podkreślał sam żużlowiec - ratował kręgosłup Golloba.

Godz. 18.50.**Tomasz Gollob już po operacji. Jak podał portal sportowefakty.wp.pl niestety, nie ma dobrych informacji. Profesor Marek Harat, który zajął się mistrzem po wypadku, poinformował, że nie ma urazów głowy, ale może się okazać, że Tomasz Gollob** już nie odzyska czucia od pasa w dół.

- Doszło do bardzo poważnego uszkodzenia rdzenia kręgowego, choć nie został przerwany - powiedział Harat dla TVP3 Bydgoszcz. - Trudno powiedzieć, czy odzyska funkcje. Tomaszowi grozi głęboki niedowład, a może nawet porażenie ruchowe. Niczego nie przesądzamy, najbliższe dni i tygodnie zdecydują. Może to jednak oznaczać koniec kariery.

Godz. 21:30
- Tomasz Gollob doznał urazu kręgosłupa na odcinku piersiowym. Doszło do złamania siódmego kręgu i przemieszczenia między szóstym i siódmym kręgiem. Doszło do uszkodzenia rdzenia - poinformował profesor Marek Harat media tuż po zakończeniu operacji.
Jest poważne zagrożenie, że będzie głęboki niedowład czy porażenie.

Tomasz Gollob oddycha za pomocą respiratora. Wszystko z powodu stłuczenia obu płuc.

Profesor Harat daje nadzieję na powrót do sprawności, ale definitywnie przekreśla szanse Tomasza Golloba na kontynuowanie kariery. - Czeka go długotrwała rehabilitacja, która będzie trwała miesiące, a nawet lata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska