Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyprawa na Polanę Chochołowską

Paweł Goryl
Licząca niemal 10 km długości, Dolina Chochołowska jest największą i najdłuższą doliną polskich Tatr. Przez cały rok kusi turystów przepięknymi krajobrazami i nieskażoną górską przyrodą.
Wyprawa na Polanę Chochołowską
fot. Paweł Goryl

(fot. fot. Paweł Goryl)

Do Doliny Chochołowskiej najłatwiej dojechać, kierując się drogą z Zakopanego do Witowa. Przejście piechotą od parkingu na Siwej Polanie do schroniska na Polanie Chochołowskiej zajmuje średnio w jedną stronę mniej niż dwie godziny. Trasa idealnie nadaje się więc na rodzinny, jednodniowy wypad w góry. Nic dziwnego, że od lat cieszy się niesłabnącą popularnością wśród turystów z dziećmi.

Na krokusy i oscypka

Najlepiej wybrać się tu na przełomie kwietnia i maja. W tym czasie zaczyna topnieć śnieg, spod którego wyłaniają się tysiące fioletowych krokusów. Kwiaty masowo pokrywają górskie hale, przepięknie kontrastując z białymi płatami śniegu i ciemnymi ścianami boru. Wtedy też dolina przeżywa największe oblężenie turystów.

Trasa jest łatwa, więc spokojnie można zabrać tu nawet małe dzieci. Co ciekawe, w odróżnieniu od większości terenów należących do Tatrzańskiego Parku Narodowego, do doliny nie zabrania się wprowadzania psów. A to dlatego, że teren nie jest administrowany przez TPN, ale przez mieszkańców okolicznych wsi, którzy wyszli naprzeciw oczekiwaniom właścicieli czworonogów.

Górale jak przed laty wypasają tu owce i prowadzą gospodarkę leśną. W licznych bacówkach można zakupić tradycyjne wyroby: prawdziwy ser bundz, oscypka, czy unikalną żętyce, która przypomina nieco naszą serwatkę.

Niedźwiedzie i świstaki

W przeciwieństwie do wielu rejonów Tatr, gdzie zaniechano już wypasu owiec, chochołowskie hale mają się świetnie i nie zarastają lasem. Dlatego też udaje się tu podejrzeć świstaki i można podziwiać rzadkie okazy górskiej flory, takie jak zimowit jesienny i psia trawka. Wśród drzew porastających zbocza dominują świerki, w niższych partiach rosną buki, jodły i sosny. Doliną płynie potok, którego woda jest bardzo czysta i nadaje się do bezpośredniego picia przez ludzi.

Zwiedzając Dolinę Chochołowską musimy jednak zachować ostrożność, gdyż czasami spotyka się tu niedźwiedzie. Zwierzęta zwykle schodzą turystom z drogi, więc w żadnym wypadku nie należy ich zachęcać do bliższego podchodzenia, kusząc np. jedzeniem. Raz przyzwyczajone do widoku ludzi, mogą stać się później niebezpieczne.

Furmanką lub rowerem

Wyprawa na Polanę Chochołowską
fot. Paweł Goryl

(fot. fot. Paweł Goryl)

Odwiedzając Dolinę Chochołowską warto skorzystać z różnych udogodnień. Dla miłośników sportu sporą atrakcją będą wypożyczalnie górskich rowerów, którymi da się bez większego trudu przejechać większość trasy. Dla tych bardziej leniwych, zmęczonych lub chcących zakosztować folkloru, górale przygotowali kilka konnych bryczek.

Podjeżdżają nimi od parkingu, aż pod samo schronisko na Polanie Chochołowskiej, w którym zimą działa wypożyczalnia nart. W sezonie otwartych jest kilka tras zjazdowych, a samo schronisko staje się głównym ośrodkiem wypadowym w Tatry Zachodnie. Ciekawostką jest, wybudowana na potrzeby serialu "Janosik", Kaplica na Polanie Chochołowskiej, w której co niedzielę odbywają się msze dla turystów.

Warto dodać, że podczas II wojny światowej Polana Chochołowska, z licznymi szałasami i bacówkami, była ważną bazą dla walczących z okupantem partyzantów i toczyły się tu krwawe walki.

Warto wiedzieć:

Wyprawa na Polanę Chochołowską
fot. Paweł Goryl

(fot. fot. Paweł Goryl)

- Na przełomie kwietnia i maja w dolinie może być jeszcze bardzo zimno, należy więc się ciepło ubrać.
- Trasa jest łatwa, ale trzeba założyć wygodne i solidne buty.
- Wstęp do Doliny Chochołowskiej jest płatny, podobnie jak parking na Siwej Polanie. Łączna kwota zamyka się w kilku złotych od osoby.
- W 1938 r. na Polanie Chochołowskiej miała miejsce próba bicia rekordu świata w przelocie balonem, którą uniemożliwił wybuch helu w częściowo napełnionej powłoce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska