Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyróżnienie dla Gubina!

Leszek Kalinowski
Delegacja z burmistrzami Gubina i Guben tuż po odebraniu dyplomu
Delegacja z burmistrzami Gubina i Guben tuż po odebraniu dyplomu fot. Archiwum UM
Zaskoczenie było ogromne, gdy nagle wśród laureatów ogólnoniemieckiego konkursu, dotyczącego inwestycji, wymieniono Gubin. Od dziesięciu lat o tytuły walczą tylko niemieckie miasta.

Nie tylko dla uczestników prestiżowego konkursu wyróżnienie Gubina była wielkim zaskoczeniem. Tak samo zdziwił się burmistrz miasta Bartłomiej Bartczak, gdy otrzymał wiadomość, że Niemcy docenili to, co razem z Guben zrobili. Chodzi o projekt Zielona Ścieżka, a przede wszystkim o modernizację Wyspy Teatralnej.

- Nie wierzyłem, bo po pierwsze do konkurs dla Niemców, poza tym startują w nim takie miasta jak Hamburg czy Bonn, które mają się czym chwalić - dodaje burmistrz. - Ale cieszę się, że i nas zauważono. Bo to okazja do promocji naszego miasta i nawiązania nowych kontaktów.
Uroczystość podsumowania konkursu i wręczenia nagród Ente Floare odbyła się w ubiegłym tygodniu w Meinz, w siedzibie telewizji ZDF. Prowadzili ją znani prezenterzy.
- Konkurs dotyczący inwestycji upiększających miasta nie przewiduje kategorii międzynarodowej, odbywa się od dziesięciu lat - mówi rzecznik burmistrza Sebastian Bielski. - Stąd zdziwienie na twarzach niemieckich burmistrzów, gdy padła nazwa Gubin. Kolejnym zaskoczeniem było to, że burmistrz polskiego, przygranicznego miasteczka mówi płynnie po niemiecku. Po oficjalnej części uroczystości wszyscy do niego podchodzili, gratulowali, wymieniali się wizytówkami.
Impreza miała tez charakter targów miast. Każde prezentowało się na specjalnych stoiskach. Gubin razem z Guben pokazywali to, co mają najcenniejszego, zabytki, przyrodę, ale przede wszystkim dobrą współpracę i chęć stworzenia wspólnego euromiasta. Stąd też obecność Dietera Hubnera, burmistrza Guben.
- Właśnie ta współpraca została doceniona przez organizatorów konkursu - dodaje S. Bielski. - Poza tym miasta pokazywały się też od strony kulturalnej. Każde dostało 15-minut.
Janusz Gajda, dyrektor Gubińskiego Domu Kultury, na tę okazję stworzył specjalny zespół, składający się z miejscowych muzyków.
- Zagrali muzykę z lat 20. i 30. Bo mieliśmy akordeon, gitarę, colon - drewniany instrument perkusyjny, pochodzący z Afryki - zauważa J. Gajda.
Wyróżnienie Wyspy Teatralnej to docenienie starań o przywracanie miastu dawnego blasku. Tadeusz Buczek ze Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Gubińskiej, przypomina, że wyspa
najpierw nazywała się ona Ostrów Miejski lub Mieszczański. Z czasem stała się Blichem Strzeleckim, a potem Wyspą Strzelecką. Oczywiście za sprawą bractwa, które tu miało swoją strzelnicę. Potem została ona wyburzona, a w jej miejscu pojawił się teatr na 700 miejsc na widowni. Była też restauracja i sala koncertowa. Po wojnie, w maju 1945 roku, wyspa znalazła się w granicach Polski, a teatr nie odniósł poważnych uszkodzeń. We wrześniu 1945 roku teatr został spalony. Sprawcy nie ustalono… Odnowienie wyspy kosztowało teraz 3,2 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska