Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za sprawą króla

PIOTR DROZDOWSKI 347 40 72 [email protected]
Wielkopolskie gminy chcą wspólnie się promować w Europie za pośrednictwem międzynarodowego szlaku cysterskiego.

W 1990 r., w 900. rocznicę urodzin św. Bernarda i powołania zakonu cystersów Rada Europy postanowiła utworzyć europejski szlak cysterski. Ma m.in. ukazać znaczenie opactw w rozwoju kulturowym danego regionu. O znaczeniu opactw wiedzą miłośnicy historii powiatu wolsztyńskiego, przez który biegnie jedno z odgałęzień szlaku. Na jego trasie jest Przemęt i Obra.

Za sprawą króla

- Cystersi trafili do Polski za sprawą Mieszka Starego, który wybrał się w podróż do Niemiec i bardzo serdecznie został ugoszczony przez cystersów z Altenbergu koło Kolonii. W dowód wdzięczności polski król postanowił sprowadzić zakonników do Polski. Na początek trafili do trzech opactw. To Łękno koło Wągrowca, Ląd koło Słupcy oraz Obra
- informuje przewodnik turystyczny i regionalista Kazimierz Wawrzynowicz.
Rola cystersów w historii wolsztyńskich ziem była niemała, przede wszystkim pod względem gospodarczym. Zakon przejmował wioski, które przechodziły na prawo magdeburskie, a więc na wyższy stopień gospodarowania. Cystersi prowadzili handel, ulepszali produkcję rolną. Byli właścicielami wielu młynów wodnych od Wolsztyna aż po Zbąszyń, na rzekach budowali jazy, a ich specjalnością było osuszanie bagien.
Do dziś można się natknąć na ślady dawnego zakonu. To m.in. grobla przy ul. Poniatowskiego w Wolsztynie; przy Dojcy widać, iż jedna strona brzegu znajduje się wyżej niż druga. Szukając śladów cystersów trzeba jednak przede wszystkim wybrać się do Obry. Pozostał po nich budynek klasztorny i grabowa aleja. Oblat Jan Sowa przyznaje, że klasztorna biblioteka wciąż pełna jest pamiątek po cystersach. Te i inne mogliby oglądać turyści zwiedzający europejski szlak turystyczny.

Na razie rozmowy

Miałby on szansę stać się kolejnym elementem promującym gminę. Czy tak się stanie? Być może, bo w tej sprawie odbyło się już kilka spotkań tzw. gmin cysterskich, na których nie zabrakło przedstawicieli Wolsztyna. Ostatnie było niedawno w Obrze. - Rozmawiano o wspólnym wypromowaniu szlaku przez gminy, które znajdują się na jego trasie. Przedstawiciele urzędu marszałkowskiego zapowiedzieli też, że pomogą, by jeszcze w przyszłym roku pojawiły się drogowe oznakowania szlaku - informuje Katarzyna Jęczmionka z gminnego centrum informacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska