Każda z nas pragnie olśniewać urodą, zwłaszcza w sylwestrowy wieczór. Zapytaliśmy kosmetolog Magdalenę Słotę-Łagodę jak samodzielnie przygotować się do wielkiego wyjścia.
- W ten sam dzień nie możemy robić żadnych poważniejszych zabiegów, czy mocnych peelengów. Bardzo ważne jest także, żeby dobrze się wyspać i uniknąć cieni pod oczami. Dzień przed można zrobić relaksacyjny masaż twarzy - opowiada M. Słota-Łagoda.
Makijaż zaczynamy od dobrania odpowiedniej bazy i podkładu. To podstawa udanej stylizacji.
- Nie trzeba wcale używać drogich kosmetyków, żeby pięknie wyglądać. Jeśli chcemy już w coś zainwestować, najlepiej, żaby był to właśnie podkład - radzi pani Magda. Pamiętajmy, żeby wcześniej pod oczy nałożyć korektor w jaśniejszym kolorze. Aby uwydatnić kości policzkowe, nakładamy na nie ciemniejszy fluid, a później rozświetlający cień.
Następnie wykonujemy makijaż oczu. Pani Magda poleca tzw. smokey eyes, czyli wyrazisty wieczorowy makijaż. - Wykonujemy go za pomocą trzech cieni. Jaśniejszy w wewnętrznym kąciku, najciemniejszy na zewnątrz. Ważna jest zewnętrzna linia będąca jakby przedłużeniem powieki.
Żeby była równa, przyklejamy taśmę, nakładamy cień, i delikatnie ją odklejamy - zdradza M. Słota-Łagoda. Po zrobieniu kresek i wytuszowaniu rzęs, kolej na usta. - Krawędź górnej wargi obrysowujemy białą kredką, a następnie konturówką. Na całe usta nakładamy błyszczyk lub szminkę - mówi kosmetolog.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?