Do morderstwa doszło 17 grudnia ubiegłego roku w małym Borowie Wielkim w powiecie nowosolskim. Obaj mężczyźni byli sąsiadami. W dniu tragedii doszło między nimi do kłótni. Napastnik kierował wyzwiska i groźby ze swojego mieszkania, a gdy pokrzywdzony wyszedł przed dom i próbował wyjaśnić spór, podszedł do niego oskarżony uzbrojony w nóż i metalową pałkę.
Przed blokiem doszło do szarpaniny , podczas której oskarżony zadał pokrzywdzonemu kilkanaście ciosów nożem w okolice klatki piersiowej, głowy, brzucha, i szyi. Cios w klatkę piersiową spowodował śmierć 62-latka. Po zdarzeniu w studni koło miejsca tragedii odnaleziono pałkę, w którą uzbrojony był napastnik .W pomieszczeniu gospodarczym obok znaleziono nóż.
W dodatku ustalono, że 29 listopada ub.r. oskarżony 33-latek uszkodził drzwi wejściowe do jednego ze sklepów. W sklepie awanturował się podczas zakupu alkoholu i groził śmiercią pracującym w nim ekspedientkom .
Oskarżonemu mężczyźnie grozi kara do nawet dożywotniego więzienia.
Zobacz też: Morderstwo w Borowie Wielkim. Starszy pan chciał uspokoić mordercę. Zginął< /b>
Zobacz też nas serwis specjalny Sytuacja na Ukrainie - aktualne informacje
Wszystkie informacje o Winobraniu 2015:**
Winobranie 2015 - program, koncerty, zdjęcia, wideo**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?