W środę Czarni Żagań rozpoczęli przygotowania do nowych rozgrywek. Tymczasowo, przez kilka tygodni piłkarze trenują pod okiem Sebastiana Galasiaka. Pierwszy trener Marcin Sokołowski do zespołu dołączy na początku sierpnia.
Zaciąg z Promienia
Być może aż pięciu nowych zawodników weźmie udział w lipcowych treningach. Już na pewno w klubie znajdą się Adrian Stefański z Nysy Trzebiel, defensywny pomocnik, który ostatnie lata spędził w juniorach Promienia Żary. Z zespołem z Żagania będzie także trenował Artur Maciocha, wyróżniający się ofensywny gracz Pogromu Pożarów, który spadł do klasy B.
A. Stefański nie będzie prawdopodobnie jedynym zawodnikiem, który trafi do Czarnych z Promienia. Na liście życzeń żagańskiego klubu znajdują się także dwaj obrońcy - Sebastian Jędrzejewski i Artur Janus. - Obaj chcą u nas grać, my też ich chcemy. Już dawno byliby naszymi zawodnikami, gdyby nie ruchy działaczy Promienia, z którymi ciężko się skontaktować - wyjaśnia S. Galasiak.
To jeszcze nie koniec transferów w wykonaniu Czarnych. - Szykujemy także niespodziankę dla kibiców i rozmawiamy z zawodnikiem, który można powiedzieć, że otarł się o drugą ligę. Na wyjawianie nazwiska jednak za wcześnie - tłumaczy żagański szkoleniowiec.
Nie obędzie się niestety także bez osłabień. Sporą lukę w środku pola spowodowało półroczne wypożyczenie Krystiana Chruścickiego do jednego z klubów niższej ligi niemieckiej. - Nie wiadomo także co z Marcinem Jankowskim i Wojciechem Aksamitowskim - informuje S. Galasiak.
O ile tego pierwszego w klubie nikt nie chce zatrzymywać na siłę, o tyle drugi przydałby się zespołowi, ale najpierw musi porozumieć się w sprawie warunków grania w Żaganiu. A to może nie być takie łatwe.
Atmosfera coraz lepsza
Po wymienionych wzmocnieniach coraz częściej i głośniej mówi się o włączeniu się Czarnych do walki o trzecią ligę. Szczególnie przy fatalnej sytuacji w Fadomie Nowogród i wyprzedaży w Promieniu. - Na razie mogę tylko powiedzieć, że atmosfera wokół zespołu jest coraz lepsza. Zgłasza się coraz więcej firm, które chcą nam pomóc. Nie mówię tu o dużych pieniądzach, ale każdy grosz się liczy - mówi S. Galasiak.
Ogromną robotę przy pozyskiwaniu nowych sponsorów wykonuje jeden z klubowych wiceprezesów Roman Chruścicki. - To on namawia do przyjścia do nas kolejne firmy i prywatnych inwestorów. Dzięki takim ludziom w naszym klubie może być już tylko lepiej - kończy S. Galasiak.
Niestety w okresie przygotowawczym kibice w Żaganiu nie zobaczą żadnego sparingu swoich pupili. - Ze względu na renowację murawy, wszystkie mecze kontrolne rozegramy na wyjazdach - informuje kierownik klubu Paweł Lichtański.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?