Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaczęli wyścig zbrojeń

Oprac. (lada)
Szwed Linus Ekloef nie miał jeszcze okazji zaprezentować się na torze. Czy zaskoczy trenera Grabowskiego w Ostrowie?
Szwed Linus Ekloef nie miał jeszcze okazji zaprezentować się na torze. Czy zaskoczy trenera Grabowskiego w Ostrowie? fot. Tomasz Gawałkiewicz
Nasi jadą na przegląd kadry, a Polonia szarpie się z Sajfutdinowem.

ZKŻ Kronopol Zielona Góra jedzie w piątek na trening punktowany do Ostrowa Wlkp. A co słychać w obozie naszych rywali? Ich lider Andreas Jonsson wrócił w poniedziałek na tor.

Od ostatniego meczu ligowego minęły już ponad dwa tygodnie, a zielonogórzanie sprawdzali się jedynie indywidualnie w ligach zagranicznych i turniejach. Przed nimi najważniejsze spotkanie w sezonie (2 września) z Polonią Bydgoszcz i wreszcie doczekaliśmy się na test całej drużyny. - Bardzo trudno o partnera do treningu - przyznał nasz szkoleniowiec Jan Grabowski. - Z pierwszoligowców tylko Intar Lazur wyraził taką chęć i sprawa jest w trakcie załatwiania. Elita skupia się na przygotowaniach i walce o medale. Na kolejny sprawdzian, już bezpośrednio przed pojedynkiem z Polonią, nie mamy szans.

Przegląd kadry

Grabowski zabiera ze sobą do Ostrowa młodzieżowców Kevina Woelberta, Ricky'ego Klinga, Grzegorza Zengotę i Linusa Ekloefa oraz trójkę seniorów Sebastiana Aldena, Piotra Świderskiego i Zbigniewa Suchceckiego. Taki skład drużyny raczej nie dziwi, bo właśnie oni najczęściej wymieniali się w zespole na przestrzeni sezonu. Ale zabraknie jeszcze jednego seniora, który wystąpił w jednym meczu - Billy'ego Hamilla.

- Wyraził wolę przyjazdu, ale 2 września stratuje w mistrzostwach Stanów Zjednoczonych - wyjaśnił rzecznik klubu Kamil Kawicki. - Wiadomo, że nie pojedzie z nami do Bydgoszczy, więc jego udział w treningu nie ma sensu. Jeżeli szkoleniowiec weźmie go pod uwagę na rewanż, sprawa jest otwarta.

Uparty Emil

Problem z kolizją terminów mają także nasi przeciwnicy. Junior Polonii Rosjanin Emil Sajfutdinow poinformował działaczy, że nie wystąpi w meczu z ZKŻ-em Kronopolem, bo startuje w młodzieżowych mistrzostwach Rosji. Krajowe zawody mają w tym przypadku pierwszeństwo. Sajfutdinow wyraził jednocześnie chęć pomocy swemu polskiemu klubowi i zapowiedział, że odda do dyspozycji kolegów motocykle, a jego zespół służy pomocą każdemu, kto tylko o nią poprosi.

Działacze Polonii z prezesem Leszkiem Tillingerem na czele nie zgodzili się jednak z propozycją zawodnika i zaznaczyli, że zrobią wszystko, by ściągnąć go do Bydgoszczy. Ich zdaniem kontrakt mówi o pierwszeństwie polskiej ekstraklasy. Przyznali ponadto, że mogą go nawet zawiesić, ale najpierw jeszcze raz usiądą do rokowań.

Już nie boli

Bydgoscy kibice mają jednak powody do radości, bo na tor wrócił as Polonii Jonsson. "Adrenalina" rozpoczął od przejażdżki na motocyklu crossowym, a w poniedziałek kręcił kółka na torze w Malilli. Poza kondycją fizyczną, testował trzy motocykle. Czuł się na tyle dobrze, że dziś zobaczymy go w angielskiej ekstraklasie, a w sobotę stanie do walki o Grand Prix Łotwy.

- Czuję się nieźle i cieszę się, że wróciłem na tor - przyznał na swej stronie internetowej. - Chociaż nie czuję się jeszcze w stu procentach sprawny, bo jednak prawe ramie i bark są znacznie słabsze, to postanowiłem, że wracam.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska