Tymczasem po tym mieście naprawdę warto pochodzić bez pośpiechu, noga za nogą. Może dlatego spróbujmy przyjechać tutaj wiosna lub jesienią. Przy okazji to wymarzony punkt, z którego wystartujemy na okoliczne wyspy. Zadar to dawna stolica Dalmacji i może pochwalić się historią od IX wieku p.n.e. Miasto podzielone jest głęboką zatoką na dwie części, które łączy efektowny, podświetlany nocą most. Na jednym brzegu, na cyplu, położone jest Stare Miasto, na drugim zdecydowanie nowsza część Zadaru.
Starówka nie zawiedzie najbardziej wybrednych miłośników zabytków. Mamy zatem X-wieczny klasztor Benedyktynek, kościół św. Marii z dzwonnicą z 1105 roku, romański kościół pod wezwaniem św. Donata z początków IX, klasztor Franciszkanów z renesansowym dziedzińcem i najstarszym w Dalmacji kościołem Św. Frane. Zajrzyjmy także na plac będący pozostałością rzymskiego forum.
W IV wieku p.n.e mieszkali tutaj iliryjscy Liburnowie, później rzymska Jadrea, znalazło się pod panowaniem rzymskim. Za czasów panowania Cezara i Augusta otoczono miasto murami obronnymi z basztami i trzema bramami, wytyczono forum, wzniesiono świątynie i bazyliki, amfiteatr, a także akwedukt i cmentarz. W VIII w. wokół Zadaru, pozostającego pod zwierzchnictwem Bizancjum, zaczęli się osiedlać przybyli z północy Słowianie. W średniowieczu miał on status wolnego miasta i dopiero w X w. uznał zwierzchność królów chorwackich. Później znajdował się pod panowaniem weneckim, austriackim, włoskim. W październiku 1944, po wycofaniu wojsk niemieckich i ucieczce włoskich urzędników, Zadar zajęli partyzanci jugosłowiańscy.
To centrum turystyczne. Nawiasem mówiąc turystyka w Zadarze rozwija się od ponad stu lat, gdy w 1899 powstało pierwsze biuro podróży Liburnija. Do obowiązkowych punktów należą interesujące muzeum archeologiczne ze zbiorami z czasów starożytnych i średniowiecza. Miasto słynie także z wiśniowego likieru Maraschino oraz z organów na nadbrzeżu, które wydają niski dźwięk, gdy nadchodzi fala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?