- Byliśmy również w klubie Czarnych, a także w spółce Pałac Książęcy - wylicza Jacek Dobrzański, rzecznik CBA. - Zabezpieczaliśmy dokumenty do śledztwa prowadzonego przez prokuraturę.
Prokurator Urszula Jamka z prokuratury okręgowej w Zielonej Górze zaznacza, że nie chodziło o przeszukania, a o realizację zarządzenia w sprawie wydania dokumentacji.
Postępowanie w sprawie nieprawidłowości w klubie toczy się od 29 listopada, po zawiadomieniu Jerzego Woźniaka, byłego prezesa Czarnych. Postępowanie zostało wszczęte w trzech sprawach: Pierwsza dotyczy okresu od maja do lipca 2011 r. W tym czasie, mimo orzeczeń sądowych, pieniądze z klubowego rachunku były przelewane na inne konto, żeby ukryć je przed wierzycielami i tym samym ich oszukać.
Druga sprawa, z czerwca ubiegłego roku, dotyczy przyjmowania korzyści majątkowych przez kierownictwo klubu, podczas zawierania umów z zawodnikami. Trzecia bałaganu w księgowości.
Agenci CBA zabezpieczyli dokumentację dotyczącą finansowania klubu przez miasto, a także rozliczeń ze spółką Pałac Książęcy. Nie jest wykluczone, że zbadane zostaną także inne, miejskie spółki, które finansowały Czarnych. - Śledztwo jest w toku - dodaje prokurator U. Jamka. - Na razie jest za wcześnie, aby przewidywać, kiedy zostanie zakończone.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?