Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaginiony i odnaleziony Maciej R. oszukiwał operatora sieci komórkowej?

(pij)
Passat, prowadzony przez Macieja R., uderzył w drzewo.
Passat, prowadzony przez Macieja R., uderzył w drzewo. Piotr Jędzura / archiwum
Zielonogórzanin Macieja R. zaginął 1 września. Odnalazł się 11 września, kiedy swoim passatem uderzył w drzewo na trasie pod Zieloną Górą. Teraz prokuratura postawiła mu zarzut oszustwa na szkodę sieci telefonii komórkowej, której prowadził punkt. Chodzi o duże pieniądze.

Postawienie zarzutu Maciejowi R. potwierdza prokurator Zbigniew Fąfera, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej. - Dotyczy oszustwa na szkodę jednej z sieci telefonii komórkowej - mówi prokurator Fąfera. To sieć, której salonik sprzedaży prowadziła firma należąca do Macieja R. - Niewątpliwie będą kolejne zarzuty, czekamy jeszcze na odpowiedzi na pytania zadane operatorowi sieci telefonii komórkowej - mówi prokurator Fąfera. Pytania dotyczą kwestii umów oraz poświadczania w nich nieprawdy przez Macieja R. Chodzi o duże pieniądze.

O sprawie zrobiło się głośno, kiedy zielonogórzanin Maciej R. zaginął w tajemniczych okolicznościach 1 września br. Wyszedł z domu, wsiadł do swojego auta i odjechał. I od tego czasu ślad po nim zaginął.

Kilkanaście godzin po jego zaginięciu rodzina zgłosiła się na policję. Zaczęły się poszukiwania mężczyzny. Jednocześnie na portalu społecznościowym ruszyła kampania związana z upublicznieniem wizerunku Macieja R. w związku z jego poszukiwaniami. Rodzina prosiła o pomoc, apelowała do Macieja. Maciej jednak milczał. Mijały dni i nic.

W czwartek 11 września nad ranem, volkswagen passat uderzył w drzewo na trasie z Kiełpina do Drzonkowa pod Zieloną Górą. Na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe, straż pożarna i policja. Kierowca trafił do szpitala. Okazało się, że kierownicą siedział zaginiony Maciej R. Co robił w okolicach Zielonej Góry, dokąd jechał? Natychmiast na portalu społecznościowym zniknęło wydarzenie związane z poszukiwaniem Macieja. Bez słowa wyjaśnienia, co oburzyło osoby zaangażowane w pomoc w odnalezieniu mężczyzny.

Zobacz też: Bmw uderzyło w dom. Zginął 20-letni kierowca

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska