W Wołowie 44-letnia Agnieszka P. zagłodziła na śmierć suczkę w typie huskiego. Zwierzę bytowało w kojcu za eleganckim domem.
Lusia - bo tak nazywała się ofiara okrucieństwa, była skrajnie wychudzona, widoczne były u niej wszystkie kości szkieletu. W przydomowym boksie wszystkie miski były puste. Pies nie mógł liczyć, chociażby na kroplę wody. W ogromnych męczarniach suczka odeszła z tego świata.
Pracownicy Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt wspólnie z wołowską Inspekcją Weterynaryjną zabezpieczyliśmy zwłoki zwierzęcia, celem wykonania sekcji.
Agnieszce P. za znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem może grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
Zobacz także
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?