Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagrają o pierwsze zwycięstwo w lidze? Zastal Zielona Góra poodejmuje Trefla Sopot

Maciej Noskowicz
W akcji Aleksander Lewandowski. Czy Zastal Zielona Góra wygra z Treflem Sopot?
W akcji Aleksander Lewandowski. Czy Zastal Zielona Góra wygra z Treflem Sopot? Cezary Konarski
Bez Amerykanów, bez zwycięstwa w lidze, ale z dużą determinacją podejdą do czwartkowego (5 października) meczu w Orlen Basket Lidze koszykarze Enei Zastalu BC Zielona Góra. Spotkanie w hali CRS rozpocznie się o godz. 17.30.

Rywal z Tabakiem i „Zyziem”

Przeciwnikiem zielonogórzan będzie Trefl Sopot. Drużynę z Trójmiasta prowadzi doskonale znany w Zielonej Górze Žan Tabak. Słoweniec prowadził zielonogórską ekipę w latach 2019-2021 zdobywając z nią złoty i srebrny medal. W zespole Trefla grają ponadto byli zawodnicy zielonogórscy: Jarosław Zyskowski i Michał Witliński. Kibice szczególnie pamiętają tego pierwszego. „Zyzio” był czołową postacią zespołu sięgającego wówczas po najwyższe laury.

- Trefl jest bardzo groźny. Mają dobrego trenera. Eksperci oceniają, że powinni być spokojnie w pierwszej ósemce – ocenia najbardziej doświadczony w zespole Zastalu Paweł Kikowski.

Sopocianie zaczęli jednak słabo, bo – podobnie jak Zastal – od dwóch porażek w lidze: z Anwilem we Włocławku 83:91 oraz z Polskim Cukrem Startem Lublin 83:92. Zielonogórzanie z kolei przegrali z Legią w Warszawie 72:90 i w Toruniu z Twardymi Piernikami 74:85.

- Nie ma żadnego znaczenia to, że przegraliśmy pierwsze dwa mecze. Będziemy mieli trudnego przeciwnika, ale oni też przegrywają na początku sezonu. Na pewno zagrają u nas z dużym zaangażowaniem – dodał inny z koszykarzy Zastalu, Jan Wójcik.

Amerykanie tylko trenują

W Zastalu znów zabraknie dwóch Amerykanów. Kamaka Hepa i Darious Hall mimo, że trenują z zespołem, wciąż nie mogą zagrać w żadnych oficjalnych zawodach. Powód? Zakaz transferowy nałożony na zielonogórski klub. Czy długi zostaną spłacone? Tego na razie nikt nie wie.

- Rozmawiamy o tym codziennie. To jest denerwujące, wiadomo, że chłopcy twardo trenują i chcą się pokazać – mówił Jan Wójcik.

Absencja obu Amerykanów to duży minus w rotacji i ból głowy trenera Davida Dedka.

– Wystarczy sobie wyobrazić, co się dzieje, gdy wyciągamy dwóch pierwszopiątkowych zawodników ze składu. Przychodzi zmęczenie i nie możemy utrzymać tempa gry. Wtedy „siadamy” – powiedział trener zastalowców.

Trefl na medal?

Mimo braku dwóch koszykarzy zza wielkiej wody Zastal będzie chciał powalczyć o pierwsze ligowe zwycięstwo, tym bardziej, że spotkanie z Treflem będzie pierwszym, rozegranym przed własną publicznością w rozgrywkach Orlen Basket Ligi.

- Musimy być uważni, by nie dawać im łatwych punktów. Poza tym oni chętnie biegają do szybkiego ataku. Musimy się mocno skupić na obronie – analizował Jan Wójcik.

Jaką receptę na sukces ma trener David Dedek?

- Na pewno jest to jeden z zespołów, który będzie grał o medale mimo, że ma gorszy start. Oni grają szybko i agresywnie, próbują wymuszać błędy. Jedyny sposób, by wygrać, to zagrać jeszcze bardziej agresywnie niż oni. Jeśli to się uda, wtedy wygramy – zakończył szkoleniowiec.

Czwartkowy (5 października) mecz Zastalu z Treflem w zielonogórskiej hali CRS rozpocznie się o godz. 17.30.

Zielonogórscy kibice zawsze dają z siebie wszystko, wspaniale wspierają zielonogórskich koszykarzy.

Najpiękniejsze oprawy kibiców Zastalu Zielona Góra

WIDEO: Skrót Gali Sportu Lubuskiego 2023

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska