- Spółka powinna mieć rolę służebną wobec gminy, a nie zarabiać na gminie - przekonywała radnych wójt Izabela Bojko. - W mojej ocenie w tak małej gminie, która liczy siedem tysięcy mieszkańców funkcjonowanie zakładu w formie spółki nie ma sensu, ale w formie referatu gospodarczego gminy tak.
Na dowód przedstawiciele urzędu gminy przytoczyli kwoty, które wpływały do spółki z budżetu gminy za wykonywane zadania związane na przykład z koszeniem traw na cmentarzach czy karmieniem bezdomnych psów. - Wielu sołtysów miało do czynienia z tym, co działo się w spółce na przestrzeni lat. Sami państwo opowiadaliście jak to funkcjonowało. Ja na taką bylejakość, tego typu podejście do załatwiania spraw gminy, nie mogę wyrazić zgody - tłumaczyła radnym wójt.
Już od stycznia tego roku gmina realizuje wcześniejsze zadania spółki. Zostało tylko dostarczanie wody. - Dla mnie woda jest najważniejsza - zapewniła wójt i zapowiedziała inwestycje w tej dziedzinie.
Głos zabierali radni i sołtysi. Zdaniem sołtysa Starej Wsi Jerzego Bińkowskiego, spółka mogłaby dalej działać, ale pod pewnymi warunkami. - Zakład mógłby dalej być, ale powinien odpowiedni człowiek nim kierować. Chcąc coś zrobić trzeba na własną rękę szukać pracowników - mówił sołtys.
Podczas sesji rady gminy, która odbyła się w sali wiejskiej w Stanach radni niejednomyślnie, ale przyjęli uchwałę w sprawie rozwiązania zakładu.
Procedura rozwiązania spółki będzie trwała 6-8 miesięcy. Pracownicy spółki staną się pracownikami urzędu gminy wiejskiej Nowa Sól. Zajmą stanowiska w referacie gospodarczym, który opisany zostanie w nowym regulaminie urzędu.
Przeczytaj też: Międzyrzecz: Kto nadzoruje miejskie spółki?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?