Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakończenie zawodów Longshot. Profesor pokazał klasę

Dariusz Brożek
Karabiny wylosowali Janusz Michałowski (z lewej) i Jarosław Sypka (z prawej). Wręczył im je Grzegorz Poklewski-Koziełł.
Karabiny wylosowali Janusz Michałowski (z lewej) i Jarosław Sypka (z prawej). Wręczył im je Grzegorz Poklewski-Koziełł. Dariusz Brożek
Na strzelnicy wojskowej koło Międzyrzecza podsumowano największe w Europie zawody strzeleckie. Najtrudniejszą z konkurencji wygrał prof. Jerzy Ejsmont z Gdańska.

O zawodach Longshot pisaliśmy już kilka razy na naszym portalu. Przypominamy, że wczoraj 250 strzelców cywilnych i wojskowych rywalizowało w strzelaniu na odległości od 300 do 1.500 m. Arena ich snajperskich pojedynków była strzelnica Nietoperek pod Międzyrzeczem oraz pas taktyczny poligonu koło Trzemeszna Lubuskiego. Dziś podsumowano turniej.

W najtrudniejszej kategorii super magnum triumfował ekspert od balistyki prof. Jerzy Ejsmont z Gdańska, który uczestniczył we wszystkich pięciu edycjach turnieju. Przywiózł włoski karabin strzelający amunicją CheyTac 408. To nietypowy kaliber. Bardzo skuteczny na długich dystansach. A uczestnicy super magnum strzelali do tarcz oddalonych od ich stanowisk o półtora kilometra!

Drugi w tej kategorii był Marek Graf. Trzecie miejsce wywalczył snajper z międzyrzeckiej brygady Marcin Tokarski. Używał karabinu tor o potężnym kalibrze 12,7 mm. - Strzelanie na takich odległościach trochę przypomina loterię - zaznacza.

W kategorii standard najlepszy był Jirii Svihalek. Drugie miejsce wywalczył Sergiej Beznaiakow, trzecie zaś wystrzelał wojskowy snajper Paweł Wróblewski z międzyrzeckiej brygady. - Strzelałem z polskiego karabinu Alex - mówi międzyrzeczanin.

Wiatr kule nosił

Karabiny wylosowali Janusz Michałowski (z lewej) i Jarosław Sypka (z prawej). Wręczył im je Grzegorz Poklewski-Koziełł.
(fot. Dariusz Brożek)

Strzelcy brali poprawki na ciśnienie, temperaturę, ale przede wszystkim wiatr. - My strzelamy, a wiatr kule na bok nosi - komentował jeden z uczestników.

Po ogłoszeniu wyników wśród uczestników rozlosowano dwa znakomite karabiny ufundowane przez firmę Hubertus pro Huntng. Karabin savage 12 przypadł Jarosławowi Sypce z Poznania. Znakomity karabin steyer mannlicher wygrał natomiast Janusz Michałowski z Sosnowca.

Uczestnicy wychwalali organizatorów i ich pomysł na promowanie strzelectwa precyzyjnego. - Longshot to święto dla ludzi zajmujących się strzelaniem - zaznaczał Jarosław Przybyła z Wolsztyna, który uczestniczył we wszystkich edycjach turnieju, zaś w sobotę zajął dziewiąte miejsce w kat. standard.

Organizatorami zawodów był Ośrodek Szkolenia Specjalistycznego "Delta" oraz 17. Wielkopolska Brygada Zmechanizowana z Międzyrzecza. Honorowy patronat nad tegoroczną edycją sprawował minister obrony Tomasz Siemoniak

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska