Decyzję o takiej formie odpracowania zaległości burmistrz Słubic podjął już kilka lat temu. Niestety rocznie decyduje się na to tylko kilkanaście osób. - W ramach odpracowywania długów można pomóc przy sprzątaniu ulic, kopaniu rowów, malowaniu czy pracach porządkowych w szkołach. Można to robić nie tylko przedpołudniami, ale też w godzinach późniejszych, żeby nie zamykać drogi tym, którzy pracują - informuje Beata Bielecka, rzecznik prasowy urzędu miejskiego w Słubicach.
Zadłużenie niektórych mieszkańców sięga już nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Konsekwencją niepłacenia czynszu i rosnącego zadłużenia może być skierowanie sprawy na drogę sądową, a ostatecznie nawet eksmisja.
Przeczytaj też: Bójka na słubickim bazarze. Niemiec pochodzenia arabskiego napadł na Bułgara [WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?