Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamek w Krośnie odrabia kulturalne zaległości

Eugeniusz Kurzawa 0 68 324 88 54 [email protected]
- Na pewno nie wystartuję w konkursie na dyrektora centrum "Zamek” - zastrzega się Jerzy Szymczak, społeczny opiekun zamku. - Jestem spokojnym emerytem.
- Na pewno nie wystartuję w konkursie na dyrektora centrum "Zamek” - zastrzega się Jerzy Szymczak, społeczny opiekun zamku. - Jestem spokojnym emerytem. fot. Krzysztof Kubasiewicz
Miasto przed ostatnie lata było pozbawione ośrodka kultury koordynującego działalność na tej niwie. Za tydzień ma się to zmienić. Będzie powołane centrum artystyczno-kulturalne "Zamek".

- Do tej pory, pozbawieni ośrodka kultury, realizowaliśmy działalność kulturalną za pośrednictwem wydziału oświaty, kultury i sportu urzędu miejskiego - mówi wiceburmistrz Mirosław Glaz. - Jednak czymś innym jest aktywność wynikająca z inicjatywy prawdziwych działaczy, animatorów i twórców, a inaczej sprawa wygląda, gdy zajmują się nią oddelegowani urzędnicy.

Stąd idea utworzenia centrum artystyczno-kulturalnego "Zamek", które przejmie dotychczasowe zadania wydziału i, bardzo na to liczymy, wniesie nowy powiew do naszej kultury lokalnej.

Wiceburmistrz nie ukrywa, iż drugim powodem utworzenia nowej jednostki samorządowej (kto wie czy nie bardziej znaczącym) jest ubiegłoroczne oddanie do użytku zamku piastowskiego. Ów zabytek stanie się bowiem siedzibą CAK.

Sprawa dojrzewała

Sprawa utworzenia centrum dojrzewała dość długo, około dwóch-trzech lat. A od upadku poprzedniego domu kultury też minęło sporo latek. Trudno chwalić włodarzy gminy za tę zwłokę i brak zainteresowania tak ważną dziedziną życia, jak kultura. Choć pewnym usprawiedliwieniem mogą być kłopoty lokalowe.
- Poprzedni dom kultury nie spełniał wymogów, ponadto krytykowano działalność tej placówki, dlatego wówczas ją zamknięto - uzupełnia Daniel Sawicki, doradca burmistrza ds. mediów.

- W nowej sytuacji również nie będzie komfortu, gdyż zamek nie dysponuje np. salą widowiskową i kinową - dodaje M. Glaz. - Dlatego w dalszym ciągu będziemy współpracować z klubem garnizonowym. Wokół niego ogniskują się zresztą różnorakie organizacje społeczne, tam się coś dzieje.

We wtorek, 22 września, odbędzie się posiedzenie rady miejskiej, podczas której ma zostać podjęta uchwała o powołaniu centrum. Nie zostaną natomiast podjęte kwestie personalne.

Musi być lepiej

Wiceburmistrz zapowiada konkurs na dyrektora. - Warunek: musi to być osoba aktywna, myśląca w swej pracy, także o młodych ludziach, a co najistotniejsze, sytuacja w kulturze nie może być gorsza niż obecnie, a dziś wcale nie jest źle - uważa Glaz.

Czy w konkursie wystartuje ktoś z obecnych pracowników zamku?
- Ja na pewno nie, uchowaj Boże - zastrzega się Jerzy Szymczak, społeczny opiekun zamku.
Obecnie w tym zabytkowym gmachu zatrudnione są dwie osoby na umowę-zlecenie, jeden etat "miejski" ma Tomasz Kucharski, natomiast jeden "jest rozrzucony po mieście". Wygląda, że to zdecydowanie za mało na placówkę z ambicjami w powiatowym mieście.

- Ilość osób zatrudnionych w centrum musi wynikać z programu jego działalności - argumentuje wiceburmistrz. - A program, wraz z regulaminem placówki zaproponuje nowy dyrektor. Na razie trzeba poczekać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska