Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamierzasz pracować za granicą? Nie daj się oszukać

Tomasz Rusek [email protected]
Zanim wyjedziesz sprawdź, czy firma, dla której będziesz pracować, jest uczciwa. Pomoże ci internet (fot. DigiTouch)
Zanim wyjedziesz sprawdź, czy firma, dla której będziesz pracować, jest uczciwa. Pomoże ci internet (fot. DigiTouch)
Miała być dobra pensja i godziwe warunki, był niemal obóz pracy za kilkadziesiąt euro na tydzień - tak wyglądał wyjazd gorzowian do pracy przy pieczarkach w Belgii. Jak nie dać się oszukać? Oto porady ekspertów.

Gorzowianie, którzy nacięli się na nieuczciwego pracodawcę w Belgii, mieli fart - wrócili natychmiast po przyjeździe, gdy mieli jeszcze pieniądze i... jedzenie. Opowiadali o swoich przeżyciach ze łzami w oczach... Niektórzy z naszych rodaków nie mieli tyle szczęścia - wielu pozostało w Belgii i pracowało na farmie, nie mając pieniędzy na powrót!

Tymczasem wystarczy dobrze się przygotować i zapamiętać kilkanaście zasad, by ryzyko wpadki było minimalne. Przygotowali je fachowcy: nadkom. Anna Księżak-Nowak z wydziału prewencji lubuskiej policji oraz Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.

Czytaj tez: Chcesz dorobić za granicą? Holandia ma dużo ofert

Krok pierwszy: dokładnie sprawdź, kto organizuje ci wyjazd. Czy firma pośrednicząca ma odpowiedni certyfikat? Wydaje je Urząd Marszałkowski. Czy jest zarejestrowana w centrali KRAZ (wpisz to w google, tam poszukaj namiarów)? Unikaj firm krzaków i umawiania się na dworcach czy kawiarniach. Poważne agencje mają swoje siedziby i nie wstydzą się ich.

Krok drugi: posłuchaj opinii innych. Pytaj o firmę znajomych, sprawdź, co piszą o niej internauci (oszukani w Belgii gorzowianie znaleźli kilka niepokojących głosów, ale zignorowali je!). Masz wątpliwości, są niejasności? Nie ryzykuj. Pamiętaj: nie ma cudownych okazji - na Zachodzie też nikt nie płaci kokosów za proste prace.

Krok trzeci: dokładnie czytaj wszystkie dokumenty, które podpisujesz. Sprawdź swoje prawa i obowiązki, miej czarno na białym napisane, za co płacisz (bierz pokwitowania, rachunki), co masz gwarantowane. Pospisuj wszystkie adresy i dane, zostaw je sobie i rodzinie. - Jeśli czegoś nie rozumiesz, to pytaj! - podkreśla nadkom. Księżak-Nowak.

Krok czwarty: zabezpiecz się dokładnie. Porób odbitki wszystkich dokumentów. Jedną pulę zostaw bliskim, drugą wraz z oryginałami zabierz ze sobą. Koniecznie zostaw rodzinie namiary na siebie, telefony osób, z którymi wyjeżdżasz (sprawdź, czy masz roaming!).

Krok piąty: ustal hasło. Zastosujcie z bliskimi stary, sprawdzony sposób na hasło alarmowe - umówcie się, że w przypadku problemów dyskretnie dacie im znać, że potrzebujecie pomocy, w czasie rozmowy pytając np. o zdrowie nieistniejącej cioci czy pogodę w jakimś mieście. Bezwzględnie informuj bliskich o zmianach adresu i miejsca pracy, a przed wyjazdem ustal namiary na najbliższe ,,polskie” sklepy, placówki konsularne, domy kultury. Będziesz miał kogo prosić o pomoc.

Krok szósty: ograniczone zaufanie. Nie oddawaj nikomu swoich dokumentów. Nie ma takiego wymogu. Zawsze, ale to zawsze, miej przy sobie schowaną kwotę pieniędzy, która pozwoli ci na przeżycie dnia czy wykupienie biletu w kryzysowej sytuacji, nawet jeśli nie dostaniesz pensji lub ktoś cię okradnie (zaszyj sobie banknot np. w wewnętrznej kieszeni spodni). Pamiętaj o minimalnej znajomości języka, miej przy sobie dokumenty uprawniające do leczenia na terenie UE (zapytaj o szczegóły w Narodowym Funduszu Zdrowia).

Czytaj też: Legalna praca w Niemczech. Co warto wiedzieć podejmując decyzję o zatrudnieniu?

Nadkom. Anna Księżak - Nowak z wydziału prewencji lubuskiej policji podkreśla, że będąc na terenie Unii Europejskiej mamy takie same prawa, jak obywatele danego kraju. Nie bójmy się więc prosić o pomoc miejscowych policjantów, urzędników, pracowników instytucji kontrolnych. - Każda sprawa zaczyna się od zgłoszenia. Nie bójmy się tego. Jeśli jesteśmy ofiarami oszustwa, ktoś nas wykorzystał, nie dotrzymuje warunków pracy, walczmy o swoje - mówi policjantka.

Czytaj też: Nianie z Polski poszukiwane nawet w Azji

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska