Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamieszanie przed halą

(dos)
Przed halą sportową swoje miejsca mają sprzedawcy odzieży. Dla nich ta lokalizacja okazała się korzystna, bo nie ma tam błota i tędy przechodzą klienci zmierzający na inne stoiska.
Przed halą sportową swoje miejsca mają sprzedawcy odzieży. Dla nich ta lokalizacja okazała się korzystna, bo nie ma tam błota i tędy przechodzą klienci zmierzający na inne stoiska. fot. Sylwia Dobies
W tym tygodniu wtorkowe i piątkowe targowanie odbywało się w nowym miejscu, na bieżni stadionu i przed halą. Było z tym sporo bałaganu.

- We wtorek było tu straszne zamieszanie, bo źle były rozdane numerki na miejsca - powiedział pan Jerzy z Polkowic. - Handluję tutaj prawie od pięciu lat i nie załapałem się na bieżnię. Chociaż, z drugiej strony, na chodniku obok hali jest mi lepiej, bo przynajmniej nie stoję w błocie. Tyle, że stali klienci jeszcze do mnie nie dotarli i dzisiaj jeszcze nic nie zarobiłem.

W piątek kiepska pogoda zniechęciła głogowian do robienia zakupów pod chmurką, więc tłumów nie było. Nie wszyscy handlowcy przyjechali. Zapełniony był teren przed halą i stadionem, lecz bieżnia świeciła pustkami. Niektórzy sprzedawcy tylko po to rozstawili swoje stoiska, żeby przypilnować nowego miejsca.

-Najbardziej zdenerwowało mnie to, że podnieśli nam opłaty za miejsce - mówi pan Mirosław z Nowej Soli. - Zamiast 27 zł płacę teraz 46 zł.

Problemem dla handlarzy jest też to, że klienci nie mogą ich odnaleźć. Skarżą się też na źle rozmieszczenie stoisk.

Pani Beata ze stoiska z ubraniami jest oburzona, że przy rozdziale numerków na miejsca jedni handlowcy dostali po kilka stanowisk, a dla innych w ogóle ich zabrakło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska