Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapach grzybów i pleśni w aucie źle wróży - klima musi iść do czyszczenia

Piotr Walczak
W chwili gdy w układzie krąży jedynie połowa ilości czynnika chłodzącego, klimatyzator samochodowy traci 75 proc. wydajności chłodzenia powietrza
W chwili gdy w układzie krąży jedynie połowa ilości czynnika chłodzącego, klimatyzator samochodowy traci 75 proc. wydajności chłodzenia powietrza Fot. Wojciech Oksztol
Regularna kontrola i przeglądy to podstawa, aby klimatyzacja w samochodzie działała sprawnie i bez zarzutów.

Przynajmniej raz w roku powinniśmy zrobić przegląd klimatyzacji razem z odgrzybianiem układu wentylacji. Układ klimatyzacji musi być serwisowany systematycznie. Nawet, gdy jest on szczelny, w ciągu roku ubywa z niego 10-15 proc. substancji chłodzącej.
W chwili, gdy w układzie krąży jedynie połowa ilości czynnika chłodzącego, klimatyzator samochodowy traci 75 proc. wydajności chłodzenia powietrza.

Problem z zapachem

Podstawowa sprawa to dezynfekcja lub inaczej zwane odgrzybianie układu wentylacji, czyli nawiewu.

Powinniśmy to robić przynajmniej raz do roku lub co 15 tysięcy kilometrów. Serwis najlepiej odwiedzić zanim dopadną nas duże upały.

Bakterie, grzyby i inne drobnoustroje osadzają się na parowniku i z czasem powodują powstawanie bardzo nieprzyjemnego zapachu.
Parownik jest zamontowany pod deską rozdzielczą i połączony z systemem wentylacji pojazdu. Osadzająca się na jego powierzchni wilgoć i brak światła stanowią idealne środowisko dla rozwoju bakterii i grzybów.

Ale odkażanie to nie wszystko. Razem z tą operacją, trzeba wymienić też czynnik chłodzący. Poza tym mechanik sprawdzi również szczelność całego układu. Przy pomocy specjalnych urządzeń wyrówna ciśnienie do takiego, jakie zaleca producent.

Podczas tego zabiegu wymieni też olej w sprężarce, który smaruje zarówno ją, jak i cały układ chłodzenia. Jest to czynność wykonywana automatycznie podczas odsysania i wtłaczania nowego czynnika chłodzącego.

Ważną sprawą jest także filtr kabinowy

Ten element także wymieńmy raz w roku. Jeśli jednak jeździmy autem w szczególnych warunkach, tam gdzie jest duże zapylenie, powinniśmy robić to przynajmniej raz na pół roku.

Filtr kabinowy ma duże znaczenie dla zdrowia. Zatrzymuje różne zanieczyszczenia, m.in. pyłki, kurz i brud, które unoszą się nad drogą.

Jeżeli jednak przez dłuższy czas nie wymienimy filtra, może zostać on zapchany, co doprowadzi do spadku wydajności wentylatora.

Kolejnym efektem zanieczyszczenia filtra są zaparowane szyby w środku kabiny.
Słaba wydajność chłodzenia świadczyć może o rozszczelnieniu układu, które pojawia się zwykle po zimie. Powodem tej usterki mogą być drobinki piasku czy soli. Z układu będzie ulatniał się cały gaz, a przez nieszczelność dostanie się do niego wilgoć, która uszkadza m.in. sprężarkę i osuszacz.

To kosztuje

Nie wszystkie nowe samochody posiadają jednak w standardzie klimatyzację. Dopłata za taką przyjemność to około 2-2,5 tysiąca złotych. Warto jednak zdecydować się na taki wydatek.

Klimatyzacja zwiększa nie tylko komfort. Może mieć również wpływ na bezpieczeństwo jazdy. Dzięki niej, podczas dużych upałów kierowca nie męczy się tak szybko i może efektywniej reagować na różne niebezpieczne sytuacje na drodze.

Kierowcy często zapominają o przeglądzie układu klimatyzacji. A w tym przypadku, podobnie jak z silnikiem, potrzebna jest regularna kontrola. Za przegląd klimatyzacji razem z wymianą substancji chłodzącej, zapłacimy od 100 do 180 złotych.

Źródło:

Sposób na upały - www.poranny.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska