Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapomnimy o klęskach w VTB o ile Stelmet Enea BC we wtorek pokaże klasę w meczu z Polskim Cukrem Toruń

Andrzej Flügel
Andrzej Flügel
Miejmy nadzieję, że Adam Hrycaniuk i koledzy dobrym meczem z Polskim Cukrem pozwolą nam zapomnieć o fatalnych występach  w lidze VTB
Miejmy nadzieję, że Adam Hrycaniuk i koledzy dobrym meczem z Polskim Cukrem pozwolą nam zapomnieć o fatalnych występach w lidze VTB VTB-league.com
O tym co zielonogórski zespół pokazał w Niżnym Nowogrodzie, choć to trudne, będzie można zapomnieć, pod warunkiem, że we wtorek Stelmet Enea BC rozegra dobry mecz i pokona Polski Cukier Toruń.

Przypomnijmy, w niedzielę doznaliśmy kolejnej klęski w lidze VTB przegrywając na wyjeździe z Niżnym Nowogrodem 61:101. To jakiś fatalny serial, bo w dwóch poprzednich spotkaniach ulegliśmy Zenitowi Sankt Peteresburg 78:109 i CSKA Moskwa 74:115. Jeśli do tego dodamy dwie wcześniejsze wyraźne porażki z VEF Ryga i Astaną to wyjdzie nam seria pięciu porażek w których nawet nie zbliżyliśmy się do rywala. To bardzo smutne. Seryjne porażki martwią, ale ich ewentualnie można było się spodziewać. Niepokoi jednak ich styl. Kompletne poddanie się, brak walki, rezygnacja. Nie tak to miało wyglądać, nie tak mieliśmy się zaprezentować w silnej lidze VTB, nie tak budować markę solidnej, będącej na fali wznoszącej, ekipy.

Z tego jak wyglądamy ostatnio w VTB widać, że chcemy tę ligę dograć, bo mamy przed sobą ważniejszy cel: odzyskanie mistrzostwa Polski. Możemy go zrealizować. Nie da się ukryć, że nadchodzi czas decydujących rozstrzygnięć. Do końca kwietnia ekipy ekstraklasy grają w rundzie zasadniczej, a potem zacznie się decydująca rozgrywka. Stąd taki mecz jak wtorkowy, z innym kandydatem do zaszczytów, Polskim Cukrem Toruń ma spore znaczenie. Tak dla układu tabeli jak i warstwie psychologicznej. Wystarczy rzut oka na tabelę by zobaczyć jak ważne jest to spotkanie. Stelmet po 24 meczach ma bilans 20 zwycięstw i cztery porażki, nasz rywal ma identyczny dorobek. Lepsza jest Arka, bo gdynianie w 24 meczach wygrali 21 razy i trzykrotnie schodzili z parkietu pokonani. Zakładając, że zespół z Gdyni, który ostatnio wygląda najlepiej z kandydatów do medalu, do końca rundy zasadniczej nie przegra, dzisiejszy mecz jest realnie pojedynkiem o drugie miejsce. Dla zielonogórzan ma jeszcze dodatkowe znaczenie, bo mamy lepszy bilans bezpośrednich spotkań z Arką, więc gdyby gdynianie jednak zaliczyli jakąś wpadkę, to zrównamy się punktami będziemy wyżej.

Jednak by te rozważania miały sens musimy dziś wygrać z Polskim Cukrem Toruń. To srebrni medaliści sprzed dwóch lat (przegrali wtedy finał z naszym zespołem) i brązowi z poprzedniego sezonu (wygrali rywalizację o trzecie miejsce ze Stelmetem). Ekipa z Torunia to bardzo silny i zbilansowany na każdej pozycji zespół. Ostatnio Polski Cukier przeżywał pewien kryzys. Męczył się straszliwie ze słabeuszami Miastem Szkła Krosno (wygrał u siebie po dogrywce 99:91), z Hydro Truck w Radomiu 87:85 i w Toruniu z TBV Startem Lublin 87:86. Nie ma jednak sensu liczyć na to, że torunianie zjawią się w Zielonej Górze bez potrzebnej na takie spotkanie, mobilizacji.

Co na to zielonogórzanie? Skoro odpuszczają ligę VTB to liczymy, że w meczu z Polskim Cukrem pokażą na co ich stać i wleją trochę optymizmu w serca kibiców. Teraz nadchodzi czas udowodniania swojej siły, możliwości i klasy. W pierwszym spotkaniu w grudniu przegraliśmy w Toruniu 89:93. Trzeba więc wziąć rewanż i jeśli się uda wygrać wyżej niż różnicą czterech punktów. Mecz we wtorek o godz. 19.00 w hali CRS.

Zobacz nasz Magazyn Informacyjny:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska