Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żart z przegranego

(mich)
Były premier i niedoszły prezydent o gorzowskim pochodzeniu - takie wymagania stawia firma Rochstar, w ogłoszeniu poszukującym pracownika.

Kazimierz Marcinkiewicz miałby więc duże szanse na nową pracę ,,w młodym, dynamicznym zespole''.

Rochstar to spółka zajmująca się produkcją telewizyjną i filmową, działa też w branży public relations. Swoje ogłoszenie pod hasłem ,,Międzynarodowy koncern pilnie zatrudni pracownika'' zamieściła wczoraj w ogólnopolskiej prasie. Wymagania są takie: były premier, niedoszły prezydent, korzenie gorzowskie, znajomość angielskiego na poziomie YES, YES, YES, umiejętność przegrywania z kobietami, rysoPiS powszechnie znany.

A co w zamian? Praca w młodym, dynamicznym i kreatywnym zespole oraz bogaty system motywacyjny. Pod wskazanym kontaktem telefonicznym w Rochstarze włącza się automatyczna sekretarka, zachęcająca do nagrania wiadomości.
Kazimierz Marcinkiewicz to jedyny kandydat na świecie spełniający te kryteria, choć samą umiejętnością przegrywania z kobietami, mogliby wykazać się także inni przegrani kandydaci w minionych wyborach.

Marcinkiewicz po przegraniu z Hanną Gronkiewicz-Waltz w Warszawie, został bez pracy. Premier Jarosław Kaczyński przebąkiwał coś o jego powrocie do rządu, mówił, że byłby dobrym ministrem edukacji lub ministrem gospodarki. Sporo też mówi się, o objęciu przez niego funkcji prezesa PKN Orlen, a nawet ministra spraw zagranicznych lub skarbu państwa...

Wczoraj premier powiedział, że Marcinkiewicz w tej chwili odpoczywa. - Kiedy już odpocznie, a przeznacza na to około 30 dni, to będziemy rozmawiać. Z całą pewnością wchodzą w grę stanowiska w rządzie, ale nie potrafię powiedzieć jakie - powiedział szef rządu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska