Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żary: W miejskim biurze Solidarności działa placówka SKOK-u

Janczo Torodow 0 68 363 44 99 [email protected]
Radni Żar wytropili, że ich kolega Zenon Oleszewski będąc w zarządzie Solidarności dopuścił do tego, żeby w lokalu należącym do gminy prowadzono działalność gospodarczą. Twierdzą, że z tego powodu powinien oddać mandat.

Od kilku tygodni wśród radnych miejskich nie słabną dyskusje na temat mandatów i członkostwa w klubach sportowych. Zdaniem Zenona Oleszewskiego jest niedopuszczalnie, żeby Dariusz Grochla i Aleksander Czerwonajcio zasiadali we władzach Agrosu. Zdaniem Oleszewskiego klub osiąga dochody na mieniu komunalnym, co jest sprzecznie z prawem.

Nie osiąga zysków?

Od kilku dni jednak sytuacja się odwróciła i kilku radnych zaczęło dociekać, na jakich zasadach w lokalu wynajętym przez Solidarność od miasta działa SKOK. - Mało tego, w biurze jest ksero i za kopiowanie pobierana jest opłata. To działalność gospodarcza na mieniu gminy - zaznaczają.

Okazuje się, że SKOK, czyli Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo - Kredytowa zajmuje dwa pomieszczenia obok biura Solidarności od 2002 roku. - Wówczas na nasz wniosek zarząd miasta wyraził zgodę na podnajęcie tych pomieszczeń dla SKOK - tłumaczy Krzysztof Tuga, były szef regionu Solidarności. - SKOK został utworzony jako kasa zapomogowo - pożyczkowa dla ludzi. To nie jest żaden bank, bo nie osiąga zysków. Jeżeli są jakieś dochody, to idą one na działalność związkową. Nie widzę tutaj żadnej nieprawidłowości, bo SKOK płaci za czynsz, a także za media Solidarności, a związek się rozlicza z miastem.

Za niski czynsz?

Na wczorajszej sesji rady miejskiej pomiędzy Oleszewskim i Grochlą wywiązała się ostra polemika w tej sprawie. Potem Józef Szczotka domagał się wyjaśnień od burmistrza. - Zwrócę się o wyjaśnienie do Solidarności. Musimy przeanalizować poprzednią decyzję zarządu miasta - odpowiadał Roman Pogorzelec.

- Do wtorku wszyscy z Solidarności mówili, że Oleszewski jest członkiem jej zarządu - stwierdza J. Szczotka. - Kiedy się okazało, że przez tę kasę może stracić mandat, stał się nikim. Jaka to kasa dla ludzi, skoro pożycza nawet milion złotych przedsiębiorcom?

Zdaniem J. Szczotki, burmistrz powinien wypowiedzieć umowę najmu z Solidarnością i zażądać zwrotu różnicy pomiędzy czynszem na biuro a czynszem na firmę. - Bo czynsz dla SKOK-u powinien być wielokrotnie wyższy - dodaje radny.

- Zaczekam na pisemne zgłoszenie wniosku radnego Szczotki - zaznacza R. Pogorzelec.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska