Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zastal Zielona Góra - Energa Czarni Słupsk (live)

(vp) Andrzej Flügel 68 324 88 06 [email protected]
Tak walczą zastalowcy. Kirk Archibeque nie daje się Pawłowi Kikowskiemu.
Tak walczą zastalowcy. Kirk Archibeque nie daje się Pawłowi Kikowskiemu. Tomasz Gawałkiewicz
Zastal Zielona Góra po niezwykle zaciętym meczu wygrał z Energą Czarnymi Słupsk 83:75. Zobacz zapis relacji na żywo z tego spotkania.

ZASTAL ZIELONA GÓRA - ENERGA CZARNI SŁUPSK 83:75 (16:20, 21:16, 10:19, 36:20)

ZASTAL ZIELONA GÓRA - ENERGA CZARNI SŁUPSK 83:75 (16:20, 21:16, 10:19, 36:20)

ZASTAL: Hodge 21, Chanas 15, Archibeque 14, Mirković 12, Sroka 5 oraz: Flieger 13, Mobley 3, M. Chodkiewicz 0.
ENERGA CZARNI: Burrell 22, Morrison 12, Białek 7, Roszyk 4, Hinson 2 oraz: Cesnauskis 11, Kikowski 9, Weaver 6, Leończyk 2.
Sędziowali: Grzegorz Ziemblicki, Jakub Zamojski (obaj Wrocław) i Dariusz Włodkowski (Katowice). Widzów ok. 5.000.

Zastal zostawił serce na parkiecie. To się ceni. Taki zespół szanują fani, takiej ekipie aż chce się kibicować i trzymać za nią kciuki. Przypuszczam, że nawet gdyby zielonogórzanie po zaciętej końcówce przegrali, nikt nie miałby większych pretensji, bo walczyli do końca. Ale oni zwyciężyli! To był piękny wieczór w hali CRS-u.
Biorąc pod uwagę kłopoty Zastalu faworytem zdawała się ekipa Czarnych Energi. Pierwsza kwarta jakby potwierdzała te opinie. Nie mógł się wstrzelić Walter Hodge, nasi nie trafiali z dystansu, a Scott Morrison był lepszy na desce niż Kirk Archibeque. W efekcie goście dość pewnie prowadzili. Podobnie było na początku drugiej kwarty. W 23 min Czarni Energa wygrywali 27:20. Zastal jednak pokazał co potrafi.

Mocniejsza i agresywniejsza obrona wymuszała błędy zespołu ze Słupska. No i wreszcie trafił Hodge, a jak Walter zaczął punktować, to od razu było lepiej. W 17 min, po akcji naszego rozgrywającego, prowadziliśmy 33:31, a po chwili już 37:31. Wystarczyła jednak chwila dekoncentracji i jeszcze przed przerwą było już tylko 37:36. Początek trzeciej kwarty to 9:0 dla gości i ich odjazd na osiem punktów 45:37. Nic nam nie wychodziło. Kiedy w 19 min było 55:43 dla nich, wydawało się, że Zastal grający praktycznie szóstką zawodników, nie da rady. Ale nasz zespół się nie poddał. Mozolnie, walcząc w obronie, naciskając ostro rywala, odrabialiśmy straty. Bili się wszyscy, także ci, którzy wcześniej mieli problemy. Np. Uros Mirković nie trafiał, ale w decydujących momentach rzucił dwie piękne trójki. Marcin Flieger wszedł z ławki i miał kapitalny moment. Wszyscy po prostu kipieli energią. Hala, która w pewnym momencie ucichła, niemal wybuchła dopingiem. To było to, co chcielibyśmy zawsze oglądać i na co czekamy. W czwartej kwarcie Zastal punktował, a zawodnicy Energii Czarnych nie potrafili zareagować. Od stanu 47:55, w jakim zaczęła się ta część, nasi po rzucie Marcina Sroki zza linii 6,75, w 33 min doprowadzili do 56:55. Teraz dopiero się działo. Akcja za akcję, trójka za trójkę. Lekką przewagę miał Zastal, ale za małą, by już myśleć o zwycięstwie. Kiedy w 37 min Mantas Cesnauskis wyrównał na 65:65, w naszej ekipie Archibeque, Hodge i Kamil Chanas mieli po cztery przewinienia. Ale znów włączyliśmy wyższy bieg. Rywal zaliczył stratę i po pięknej akcji Hodge - Archibeque zdobyliśmy dwa punkty. Potem dwa razy wymusiliśmy błędy i wspomniany Mirković poraził Czarnych dwiema trójkami. To był decydujący moment. Wprawdzie po chwili takim samym rzutem odpowiedział Stanley Burrell, ale nasza ekipa już wiedziała, że nie da sobie wyrwać zwycięstwa. Goście faulowali, ale Zastal spokojnie trafiał z osobistych. Już na 35 sekund przed końcem w hali trwała feta. Po meczu fani skandowali nazwiska trenera i zawodników. Radość trwała jeszcze bardzo długo. Thomas Mobley przebywał na parkiecie zaledwie 10 minut. Na razie trudno ocenić na ile wzmocni naszą ekipę.
Tutaj możesz zobaczyć zapis relacji na żywo z meczu: Zastal Zielona Góra - Energa Czarni Słupsk (relacja live)

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska