Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zasypie nas śnieg, czy nie?

(jm)
Tak w latach 80. wyglądało zimą centrum miasta
Tak w latach 80. wyglądało zimą centrum miasta Czytelnik
Sześć lat temu w Słubicach nie spadł ani jeden płatek w płatek śniegu, a przed półwieczem w Gorzowie leżało nawet 70 cm białego puchu. Sprawdziliśmy, jak wyglądały najbardziej skrajne zimy ostatnich dziesięcioleci.

Słyszeliście o meteorologicznym sporze, jaki toczą ze sobą rosyjscy i amerykańscy naukowcy? Pierwsi twierdzą, że czeka nas w tym sezonie zima stulecia. Ma być wysokie ciśnienie, słonecznie i temperatura dochodząca do -30 stopni Celsjusza. Zupełnie co innego twierdzą zaś Amerykanie. Ich zdaniem temperatura ma oscylować wokół zera, a z pochmurnego nieba ma często padać. Która z teorii się sprawdzi, będziemy wiedzieć za trzy miesiąca.

Gdyby miała czekać nas najzimniejsza od stu lat zima, musiałoby być tak jak 9 lutego 1956 r. Tego dnia w Gorzowie było -27,1 st. C. I był to najzimniejszy dzień w powojennej historii miasta. Tak samo zresztą, jak w Słubicach, gdzie w tym samym czasie było jeszcze zimniej. Dwa metry nad ziemią (na takiej wysokości robione są pomiary) było -29,4 st. C. To i tak jeszcze ciepło. - Przy gruncie było wówczas - 37,2 st. C - mówi Ryszard Farat z poznańskiego Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Najwięcej śniegu leżało w Słubicach trzy lata temu dwa dni przed Wigilią. Zmierzono wtedy 34 cm. Niewiele. 5 marca 1965 r. w Gorzowie śniegu było bowiem po pas, czyli... 70 cm. Najsroższą zimą w obu miastach był sezon 1962/63. Z danych opracowanych przez Jakuba Sorokę z gorzowskiej stacji meteo wynika, że mieście nad Wartą średnia temperatura od grudnia do lutego wyniosła -6,2 st. C (o 0,4 stopnia mniej niż w grodzie nad Odrą).

Najcieplej było siedem lat temu. Średnia temperatura zimowych miesięcy w Gorzowie to 3,5 st. C, w Słubicach - aż 4,6 st. C. Co ciekawe, rok później, czyli zimą 2007/08, w Słubicach nie spadł ani jeden płatek śniegu.

Pamiętajmy, że to są średnie. Najwyższe temperatury, jakie odnotowano po wojnie były dużo wyższe. Wyjątkowy był 21 lutego 1990, kiedy to w stolicy ówczesnego województwa gorzowskiego było 18,1 st. C, a w Słubicach termometry wskazywały nawet 19 kresek.

- Temperatury w Gorzowie i Słubicach są średnio o dwa stopnie wyższe niż średnia w Polsce. Wynika to z tego, że te miasta dostają się pod wpływ ciepłego powietrza znad oceanu atlantyckiego.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska