Sulechowianki zagrały bez większych błędów, skoncentrowane i zmotywowane. Chciały zmazać kiepskie wrażenie, jakie pozostawiły po ostatnim spotkaniu u siebie z bydgoszczankami, w którym zaprezentowały się słabo i poległy 2:3.
We wszystkich setach nasze kontrolowały przebieg spotkania i nie dawały nadziei rywalkom na choćby punkcik. Szybko udawało im się uzyskać kilkopunktową przewagę, a potem spokojnie odjeżdżały.
- Bardzo dobrze prezentowały się w ataku Kamila Witkowska i Agata Więcek - chwalił podopieczne trener Mieczysław Puchalski. - Ale największe brawa należą się rozgrywającej Marcie Zegartowicz, która zagrała chyba najlepszy mecz w sezonie. Bezbłędnie wykładała piłeczki koleżankom.
Sulechowianki uporały się z rywalkami bez problemów, a na uwagę zasługują końcówki każdego z setów. Wcześniej miały problemy z koncentracją i czasem potrafiły stracić kilka punktów z rzędu, a potem przegrać wojnę nerwów. Tym razem prowadząc kilkoma "oczkami", jeszcze bardziej się mobilizowały o dobijały rywalki.
- Mamy tylko trzy punkty straty do pierwszej czwórki i jest szansa zagrać w play offach - mówił Puchalski. - Mimo, że naszym celem było miejsce w szóstce, to na pewno się nie poddamy, bo trzeba mierzyć wysoko.
SMS POLICE - ZAWISZA SULECHÓW 0:3 (17:25, 20:25, 14:25)
ZAWISZA: Zegartowicz, Witkowska, Bugajak, Więcek, Guzowska, Sobczak, Kędziora (libero) oraz Nowak, Gruchot, Pudzianowska, Raczyńska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?