Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawisza wraca do gry

(ppp)
Sulechowianki miały sporo okazji do radości. Czy nasze zaatakują pierwszą czwórkę?
Sulechowianki miały sporo okazji do radości. Czy nasze zaatakują pierwszą czwórkę? fot. Tomasz Gawałkiewicz
W drugiej lidze sulechowianki wyjechały na spotkanie z "czerwoną latarnią", SMS-em Police. Zagrały skutecznie i w żadnym z setów nie dały rywalkom nadziei na korzystny wynik.

Sulechowianki zagrały bez większych błędów, skoncentrowane i zmotywowane. Chciały zmazać kiepskie wrażenie, jakie pozostawiły po ostatnim spotkaniu u siebie z bydgoszczankami, w którym zaprezentowały się słabo i poległy 2:3.
We wszystkich setach nasze kontrolowały przebieg spotkania i nie dawały nadziei rywalkom na choćby punkcik. Szybko udawało im się uzyskać kilkopunktową przewagę, a potem spokojnie odjeżdżały.

- Bardzo dobrze prezentowały się w ataku Kamila Witkowska i Agata Więcek - chwalił podopieczne trener Mieczysław Puchalski. - Ale największe brawa należą się rozgrywającej Marcie Zegartowicz, która zagrała chyba najlepszy mecz w sezonie. Bezbłędnie wykładała piłeczki koleżankom.

Sulechowianki uporały się z rywalkami bez problemów, a na uwagę zasługują końcówki każdego z setów. Wcześniej miały problemy z koncentracją i czasem potrafiły stracić kilka punktów z rzędu, a potem przegrać wojnę nerwów. Tym razem prowadząc kilkoma "oczkami", jeszcze bardziej się mobilizowały o dobijały rywalki.
- Mamy tylko trzy punkty straty do pierwszej czwórki i jest szansa zagrać w play offach - mówił Puchalski. - Mimo, że naszym celem było miejsce w szóstce, to na pewno się nie poddamy, bo trzeba mierzyć wysoko.

SMS POLICE - ZAWISZA SULECHÓW 0:3 (17:25, 20:25, 14:25)

ZAWISZA: Zegartowicz, Witkowska, Bugajak, Więcek, Guzowska, Sobczak, Kędziora (libero) oraz Nowak, Gruchot, Pudzianowska, Raczyńska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska