Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbąszynek: I Międzyszkolne Dyktando "Połam Pióro"

(kurz)
W I Międzyszkolnym Dyktandzie "Połam Pióro" uczestniczyło 12 osób
W I Międzyszkolnym Dyktandzie "Połam Pióro" uczestniczyło 12 osób archiwum GL
Z inicjatywy Anny Szulc, polonistki w gimnazjum, odbyło się I Międzyszkolne Dyktando "Połam Pióro". Honorowy patronat nad konkursem objęła Rada Języka Polskiego przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk. Jej przedstawicielem był profesor Tadeusz Zgółka z UAM.

Uczestniczyło 12 osób, po trzech uczniów z I Gimnazjum, Szkoły Podstawowej z Kosieczyna, Szkoły Podstawowej ze Zbąszynka oraz Zespołu Szkół Technicznych ze Zbąszynka. Gośćmi byli profesor Halina Zgółkowa, burmistrz Wiesław Czyczerski, przewodniczący Rady Miejskiej Jan Mazur oraz przewodnicząca Zarządu Rady Rodziców - Anna Szymańska.

Mistrzem ortografii został Daniel Kański (I Gimnazjum w Zbąszynku). Pozostali zwycięzcy uzyskali tytuły: wicemistrz ortografii - Zuzanna Trypucka (SP Zbąszynek); II wicemistrz ortografii - Dominika Ratajczak (I Gimnazjum) i Izabela Szymkowiak (ZST Zbąszynek). Nagrodami były pióra, długopisy i ołówki marki Parker oraz książki.

Podczas prac jury można było oglądać występy artystyczne uczniów z kółka teatralnego (opiekunka - Dorota Fila-Korbanek) oraz wokalistek Oliwii Kostrzewskiej i Darii Furmaniak (opiekun - Michał Łysiak). Krótki wykład na temat współczesnej polszczyzny wygłosił także prof. Zgółka.

A oto tekst, z którym zmagali się uczniowie. Każdy może sprawdzić, czy dałby radę napisać go poprawnie.

Cóż to? Czyżbym słyszała jakiś hałas? Nieopodal budynku niezauważenie czmychnęło kilka niezidentyfikowanych postaci. Przede mną są oni ? kandydaci na supermistrzów ortografii.
Na pewno potrafią sprostać różnym wyrażeniom użytym w tym międzyszkolnym konkursie organizowanym pod hasłem ?Połam pióro?. W końcu język polski to nie chiński lub trudna mowa Holendrów tudzież Chorwatów. Po prostu niekiedy bywa tak, że nawet przeciętnie wykształcony Polak mógłby na co dzień mieć kłopoty z nie nazbyt typowymi, na pozór wręcz łatwymi słówkami. A co dopiero jakieś dwuipółletnie dziecko. Trzeba by skojarzyć fakt, że momentami nawet poniewczasie naprawdę warto by chyłkiem zajrzeć do słowników. Z półuśmiechem można by rzec, że jak na razie nie pojawiły się tu jakiekolwiek arcytrudne sformułowania. Na szczęście obyło się bez ohydnych łamigłówek typu: rzeżucha, zasuwka, gżegżółka, jeżyna, jarzyna, huśtawka, hydroelektrownia, rybołówstwo, widzimisię.
Teraz nie pozostało nic innego, jak tylko wziąć półarkusz, poprzeglądać zapiski i liczyć na łut szczęścia:)

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska