Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To tylko przymiarki?

ALEKSANDRA SZYMAŃSKA
- Publiczna służba zdrowia to fikcja, bo pacjenci i tak będą musieli za wszystko płacić - mówią stomatolodzy z Gorzowa Wlkp.

W przyszłym tygodniu Narodowy Fundusz Zdrowia ma przedstawić nowe zasady kontraktów, niekorzystne dla pacjentów. - Według mojej wiedzy, znikną dopłaty do zabiegów stomatologicznych. Jeśli pacjent zdecyduje się na wykonanie ich z materiałów, za które nie płaci fundusz, będzie musiał sfinansować całą usługę. Dotychczas płacił tylko za materiał - mówi Ewa Podemska, lekarz stomatolog z Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej "Stomik". Słyszała jeszcze o tym, że pacjent może mieć do wyboru: usunięcie zęba za darmo lub płatne leczenie kanałowe. Inni dentyści, z którymi rozmawialiś-my, też już słyszeli o niekorzystnych zmianach.

To tylko przymiarki?

- Nie mogę rozmawiać o konkretnych zmianach w kontraktach, bo to jedynie projekty. Szczegóły mają być znane po 15 września. O zmniejszeniu dopłat przeczytałam w prasie - mówi rzecznik lubuskiego oddziału funduszu Ewa Lurc. W podobnym tonie wypowiada się w NFZ w Warszawie rzecznik Renata Furman: - Nie wiadomo, czy projekt będzie przyjęty.
We wrześniu dentystom kończą się trzyletnie kontrakty z kasami chorych. Na starych warunkach będą pracowali do końca roku, ale nowe kontrakty mają pojawić się jeszcze w tym miesiącu. Fundusz będzie je zawierał z niepublicznymi i publicznymi zakładami opieki zdrowotnej oraz indywidualnymi i grupowymi praktykami stomatologicznymi. - NFZ dąży do ujednolicenia zasad kontraktowania. Każda kasa chorych działała na innych zasadach, a ponieważ zastąpiliśmy je funduszem, zmieniamy zasady - mówi R. Furman.

Nie mają na dentystę

- Nie mam kontraktu, bo musiałabym drastycznie obniżyć jakość moich usług. Fundusz płaci tylko za najtańsze materiały i podstawowe zabiegi - mówi Zofia Adamska-Miałkowska, dentystka z prywatnego centrum stomatologicznego w Gorzowie. Jednak niewielu lekarzy pozwoli sobie na zrezygnowanie z umów z NFZ. - Większość naszych pacjentów leczy się z ubezpieczenia. Gdybyśmy zrezygnowali z kontraktów, przychodziliby do nas tylko ci, których na to stać. Takich osób jest coraz mniej - mówi E. Podemska.
Stomatolog, który chce pozostać anonimowym, pyta: - Po co płacić za ubezpieczenie, skoro nie pokrywa ono kosztów leczenia?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska