Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zepsuty pociąg z Wrocławia do Zielonej Góry stanął w szczerym polu. Zmarznięci pasażerowie po siedmiu godzinach podróży dotarli do domu

(czs)
fot. sxc.hu
Pociąg relacji Wrocław - Zielona Góra wyjechał dziś wieczorem ze stacji wrocławskiej z 80-minutowym opóźnieniem. W tej chwili stoi w szczerym polu przed Niedzoradzem (około 1,5 km do stacji).

W pociągu nie ma prądu. W środku jest ciemno i zimno. Konduktorzy pytani przez pasażerów o szczegóły, jedynie rozkładają ręce. Też nic nie wiedzą. Ponoć feralny pociąg czeka na drugi, też relacji Wrocław - Zielona Góra, który ma mu pomóc dojechać do stacji docelowej. Kiedy on przyjedzie, tego też nikt nie wie, bo ma spore opóźnienie.

Godz. 21.20 Jak nas poinformowano na zielonogórskiej kolei, pociąg stanął, ponieważ silnik lokomotywy odmówił posłuszeństwa. Drugi skład z Wrocławia jest w Nowej Soli i lada chwila powinien dotrzeć na miejsce. Do niego mają się przesiąść pasażerowie z zepsutego składu.

Godz. 21.25 Na stacji w Niedoradzu dowiedzieliśmy się, że drugi skład z Wrocławia dotrze za godzinę, a pasażerowie nie będą musieli się przesiadać.

Godz. 22.30 Sytuacja nadal nie wygląda ciekawie. Pociąg cały czas stoi w polu i czeka na drugi skład. Pasażerowie, z którymi rozmawialiśmy przez telefon, są przemarznięci i wściekli. Przede wszystkim na obsługę pociągu, która do tej pory nie udzieliła im żadnych konkretnych informacji.

Godz. 22.45 Przyjechał drugi pociąg z Wrocławia, który zaczepił zepsuty skład i w tej chwili spokonie już zmierza do Zielonej Góry. Na miejscu powinien być ok. godz. 23.15.
Feralna podróż z Wrocławia do Zielonej Góry trwała ponad 7 godzin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska