- Ciało leżało przy śluzie wentylacyjnym na podszybiu - mówi Przemysław Ziółek z biura prasowego KGHM.
Na razie trudno powiedzieć, kiedy dokładnie mężczyzna poniósł śmierć, ani co było jej przyczyną. - Można przypuszczać, że został uduszony przez drzwi śluzy - stwierdza P. Ziółek. - Okoliczności zdarzenia zbada specjalna komisja - dodaje.
Jedno jest pewne. Miał doświadczenie. 54-letni lubinianin w kopalni zatrudniony był od 29 lat. Pracował na stanowisku maszynista wyciągowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?