W środę wieczorem podczas patrolowania terenów letniskowych policjanci z międzyrzeckiej komendy zwrócili uwagę na kobietę w podeszłym wieku, błąkającą się nad jez. Głębokie. Twierdziła, że idzie do apteki po lekarstwa. Była przekonana, że znajduje się... w Legnicy!
Funkcjonariusze zaopiekowali się kobietą. Zaczęli też sprawdzać ośrodki wypoczynkowe nad jeziorem. Podejrzewali, że mogła tam przyjechać z bliskimi lub opiekunami. Mieli rację. Po rozpoczęciu poszukiwań dyżurny z komendy w Międzyrzeczu poinformował ich o przyjęciu zgłoszenia o zaginięciu 74-letniej mieszkanki Legnicy, wypoczywającej w jednym z letnisk nad Głębokim. Zaginiecie zgłosił jej mąż. Zaznaczył przy tym, że żona cierpi na zaniki pamięci. Podał swój tymczasowy adres, dlatego kilka minut później policjanci przywieźli jego żonę do wynajmowanego przez niego domku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?