- Wszyscy mnie pytają, co dostałam na walentynki. Na walentynki jako, że to święto miłości mój mąż pomógł mi otworzyć kolejny Dom Życie - dom miłości człowieka do człowieka .... zrobił całą czarną robotę i spełnił kolejne moje marzenie ...nasze marzenie. Miłość ta szczera, bezkresna, bez show i fajerwerków, ta podstawowa - najważniejsza - napisała Ewa Minge na swoim profilu na Instagramie.
- Klub Mistrza Seniora otworzył swoje wrota w mojej Zielonej Górze i jest wstępem do kolejnych działań i sporego projektu, który jest marzeniem mojego życia. Na finał tego projektu potrzebuje jeszcze kilka lat...ale krok po kroku. Mody nie porzucam, wręcz odwrotnie. Żyję, jak chcę, w kilku światach, wymiarach i na kilku poziomach emocji. Te wśród ludzi kocham najbardziej. I tak słowo stało się faktem. Mamy kolejny dom, dla ludzi od ludzi, moja rodzina robi się coraz większa ! Dziękuję wszystkim, którzy podnosili mnie po drodze a najbardziej mojemu Walentemu, który oprócz diamentów docenia także ważniejsze wartości ....choć jedno nie wyklucza drugiego, jak się ma otwarty umysł i serce - opisała projektantka.
Wpis projektantki Ewy Minge spotkał się z ogromnymi brawami i wsparciem internautów. - Myślałam, że tacy ludzie nie istnieją... jest pani niesamowita!(...) - skomentowała dzachyrka. - Gratulacje Pani Evo ogromnego serducha jakie wkłada Pani w swoje życiowe projekty, duży szacun dla Pani - dodała zoe_ann_art. - Brawo, brawo, brawo bez fleszy aparatów, ustawionych sytuacji, ścianek... Jest Pani wielka, cudowna o ogromnym sercu, mam nadzieję, a wręcz marzenie, że kiedyś będę miała ten zaszczyt spotkać się z Panią i uścisnąć Pani dłoń - przyznała kwirynia.