Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra. Mieszkańcy partnerskiego miasta Verden w Niemczech pomagają potrzebującym z regionu już od 30 lat. I wciąż chcą nieść pomoc!

Natalia Dyjas-Szatkowska
Natalia Dyjas-Szatkowska
Przyjaźń polsko-niemiecka kwitnie. Marzec 2019, Zielona Góra, transport darów dla potrzebujących mieszkańców z regionu.
Przyjaźń polsko-niemiecka kwitnie. Marzec 2019, Zielona Góra, transport darów dla potrzebujących mieszkańców z regionu. Natalia Dyjas
Zielona Góra i niemieckie Verden od lat są miastami partnerskimi. Niewielu jednak wie, że nasi sąsiedzi z zaprzyjaźnionego regionu Niemiec już od 30 lat pomagają potrzebującym w Polsce. Organizując transporty potrzebnych ubrań czy sprzętu medycznego.

Na ulicy Dworcowej, pomimo remontu, ruch samochodów. Na jeden z placów zajeżdżają kolejne auta z przyczepkami. W środku? Rzeczy pierwszej potrzeby. Wszystko jasne. Zieloną Górę znów odwiedzili przedstawiciele Towarzystwa Niemiecko-Polskiego w Verden (Deutsch-Polnische Gesellschaft Verden e. V.) z jego wiceprezesem Heinzem Möllerem. By pomóc innym. I tak już od 30 lat...

- Wszystko zaczęło się wtedy, kiedy w Polsce panował jeszcze komunizm - wyjaśnia Heinz Möller. - Nie tylko chcieliśmy pomóc Polakom, ale i też rozwijać niemiecko-polskie partnerstwo między miastami. Wówczas na ogół staraliśmy się przyjeżdżać miesiąc po miesiącu i pomagać. Pierwszy transport z Verden do Zielonej Góry przyjechał w 1989 roku, więc prowadzę te transporty już od 30 lat. Regularnie bywam tutaj po trzy dni. To wyjdzie pewnie jakieś 900, albo i tysiąc spędzonych w Zielonej Górze dni. Mamy około 40 współpracowników... Kiedyś najwięcej wspieraliśmy wyposażenie służby zdrowia, na przykład łóżka dla chorych, urządzenia medyczne, to przeważało.

Mimo zmiany ustroju w Polsce, towarzystwo nie zrezygnowało z chęci pomagania. Nie tylko mieszkańcom Zielonej Góry, ale i wielu miejsc w Lubuskiem. Przywożone z Niemiec dary trafiają do punktu charytatywnego przy ul. Dworcowej, gdzie później osoby skierowane przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej otrzymują niezbędną pomoc. Za działanie punktu jest zaś odpowiedzialny zielonogórski oddział Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej. To on rozprowadza potrzebne rzeczy wśród mieszkańców. I zielonogórzanie, którzy zostaną skierowani na ul. Dworcową przez MOPS, mogą przyjść do punktu od poniedziałku do piątku w godz. 10.00-13.00.

Dlaczego działacze towarzystwa zdecydowali się pomóc 30 lat temu właśnie zielonogórzanom? Bo to miasto jest niedaleko od niemieckiej granicy. Przed wielu laty społecznicy mieli tylko tyle paliwa, by dojechać do jakiegoś większego polskiego miasta od swojej granicy. Trafiło na Zieloną Górę. I tak już zostało.

Przez lata chęć niesienia pomocy przerodziła się w długotrwałą przyjaźń.

- Pokochałem to miasto - mówi szczerze Heinz Möller. - Ono jest już na stałe w moim sercu. Mam tutaj też sporo przyjaciół.

W 2015 roku niemieckie towarzystwo świętowało 30-lecie działalności. Jak mówią nasi zachodni sąsiedzi, dopóki będzie potrzeba niesienia pomocy, to towarzystwo będzie pamiętać o mieszkańcach Zielonej Góry i regionu. Przez kilkadziesiąt ostatnich lat pomogło Lubuskiemu wielokrotnie. A sam Heinz Möller został honorowym obywatelem naszego miasta.

ZOBACZ TEŻ: ZIELONA GÓRA: Basia ma 10 lat i walczy z nowotworem. Pomagają jej przyjaciele ze Szkoły Podstawowej nr 1. Ty też możesz!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska