Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra najbardziej atrakcyjnym miastem dla inwestorów

Tomasz Czyżniewski 68 324 88 34 [email protected]
- Statuetka Forbesa to miłe wyróżnienie. Dla Zielonej Góry najważniejsze jest ściągnięcie inwestorów do parku w Nowym Kisielinie - mówi prezydent Janusz Kubicki (fot. Paweł Janczaruk)
- Statuetka Forbesa to miłe wyróżnienie. Dla Zielonej Góry najważniejsze jest ściągnięcie inwestorów do parku w Nowym Kisielinie - mówi prezydent Janusz Kubicki (fot. Paweł Janczaruk)
Zielona Góra jest najbardziej przyjaznym dla inwestorów miastem w Polsce. Tak wynika z rankingu prestiżowego miesięcznika Forbes. Chodzi o miasta średniej wielkości.

- Jestem mile zaskoczony, że wygraliśmy - cieszy się prezydent Janusz Kubicki, który we wtorek wieczorem odebrał nagrodę. Prezentacja rankingu odbyła się podczas II Ogólnopolskiego Kongresu Regionów w Świdnicy.

- To powód do dumy - przyznaje prezydent. - Wiem, że mieszkańcy naszą sytuację oceniają bardzo krytycznie i są dla mnie bardzo surowi. Jednak wyliczenie miesięcznika Forbes pokazują, że idziemy w dobrym kierunku. Mamy najniższe bezrobocie w województwie, mieszkańcy płacą najwyższe podatki i jako jedyni jesteśmy zaliczani do najbogatszych miast w Polsce płacących tzw. janosikowe, czyli składamy się na dopłaty do innych, biedniejszych samorządów.

Czytaj też: Będą miejsca pracy dla Lubuszan i to nie byle jakie

Oceniane miasta podzielono na kilka grup w zależności od ilości mieszkańców. Zielona Góra zwyciężyła w kategorii miast od 50 do 150 tys. mieszkańców.

- Najbardziej atrakcyjne średnie miasta dla biznesu leżą przede wszystkim w zachodniej Polsce. Najjaśniejszym punktem jest województwo lubuskie ze swoimi największymi ośrodkami: Zieloną Górą i Gorzowem - pisze Forbes.

Obydwa miasta są na pudle. Zielona Góra na pierwszym miejscu, a Gorzów na drugim. W czołówce znalazło się też Leszno i Legnica.

Co uwzględnił Forbes w swoim rankingu i dlaczego wypadliśmy tak dobrze? - Siłą Zielonej Góry są małe i średnie przedsiębiorstwa. To dzięki nim bezpiecznie udało się nam przejść przez kryzys, elastycznie dostosowały się do sytuacji bez zwolnień pracowników na duża skalę - tłumaczy w miesięczniku Janusz Jasiński, szef Organizacji Pracodawców Ziemi Lubuskiej. A Forbes sprawdzał atrakcyjność miast dla biznesu, badając ile powstaje w nich spółek, czyli średnich i dużych firm. W ciągu roku powstało ich w naszym mieście 115. Żadna nie upadła, a 14 zostało zlikwidowanych. Dzięki temu mamy najlepszy wskaźnik przyrostu spółek na 1 tys. mieszkańców - 0,85. To dałoby 10. miejsce wśród największych polskich miast wraz ze Szczecinem.

Czytaj też: Inwestorzy nie są zainteresowani Zieloną Górą?

- Pod uwagę wzięte zostały wszystkie ośrodki. Największe miasta legitymują się wysokimi wskaźnikami, ich siłą są zamożni mieszkańcy - komentuje Jarosław Nawrotek prezes Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej, który zebrał dane do rankingu.

- Musimy myśleć kategoriami całego zielonogórskiego obszaru metropolitalnego. Zielona Góra ma olbrzymi wpływ na rozwoju południowej części województwa - dodaje prezydent Kubicki. - Osiągniemy cywilizacyjny skok, odczuwalny dla wszystkich, kiedy ruszy Lubuski Park Przemysłowo Technologiczny w Nowym Kisielinie. Myślę, że współpraca z panią marszałek Elżbietą Polak i rektorem prof. Czesławem Osękowskim przyniesie wymierne korzyści. Już teraz je widzimy, bo jesteśmy na krótkiej liście lokalizacji inwestycji japońskiej firmy Lotte, obecnie jednego z największych inwestorów w Polsce.

 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska