Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra. Od początku czerwca już 10 osób trafiło na SOR po zażyciu dopalaczy. To poważny problem.

Redakcja
To zdjęcie z Zachodniopomorskiego, gdzie w poniedziałek i we wtorek do szpitali w Gryficach, Szczecinie i Kołobrzegu trafiło kilkanaście ofiar dopalaczy. W tym samym czasie w Zielonej Górze na SOR trafiło 10 osób
To zdjęcie z Zachodniopomorskiego, gdzie w poniedziałek i we wtorek do szpitali w Gryficach, Szczecinie i Kołobrzegu trafiło kilkanaście ofiar dopalaczy. W tym samym czasie w Zielonej Górze na SOR trafiło 10 osób Sebastian Wołoszyn
Zbliżają się wakacje, a wraz nimi narasta problem z dopalaczami. Tylko w ciągu czterech dni na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Zielonej Górze trafiło już dziesięć osób. Lekarze apelują o rozwagę.

Dopalacze znów dają o sobie znać. Przez ostatnie trzy dni na oddziale intensywnej terapii zielonogórskiego Szpitala Uniwersyteckiego walczył 30-latek. Jego stan się pogarszał. W końcu udało się opanować sytuację. Miał szczęście. We wtorek, 5 czerwca został przeniesiony na inny oddział.

- To już dziesiąty pacjent w ciągu kilku dni, który trafił do nas z powikłaniami po zażyciu dopalacza - mówi Szymon Michniewicz, kierownik Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. - Najmłodsza osoba miała 17 lat, najstarszy był wspomniany już 30-letni pacjent.

Problem z dopalaczami wzrasta, gdy zbliżają się wakacje i gdy na runku pojawia się na rynku jakiś nowy środek. Tak jest i teraz. I to nie tylko w Zielonej Górze.

Jak zauważa doktor Michniewicz, w tym samym czasie kilkanaście osób po zażyciu niebezpiecznego środka trafiło do szpitali w Zachodniopomorskim.

Nowa moda tym razem dotyczy dopalacza zwanego hexenem. Ma on silne działanie psychoaktywne.

- Środek ma naśladować działanie kokainy i ecstasy. Efekt jest jednak nieprzewidywalny, a objawy zażycia są bardzo różne - zauważa Szymon Michniewicz. - Od zaburzeń świadomości, braku kontaktu z otoczeniem po gwałtowne pobudzenie, a także samookaleczenia.

Ze zdobyciem dopalaczy nie ma żadnego problemu. I nigdy nie było. Nawet podczas zmasowanych akcji w całej Polsce, podczas których zamykano sklepy. Pojawiło się mnóstwo tych internetowych, oferujących swoje usługi.

- Poza tym jak z narkotykami, wszędzie nie brakuje dilerów - mówi Paweł, nastolatek z Zielonej Góry. - Wielu z nas przy okazji różnych imprez taki towar jest proponowany. Zwykle przez niewiele starszych od nas. Obiecują superzabawę.

W LUBUSKIEM PROBLEM Z DOPALACZAMI JEST POWAŻNY!

Dopalacze w Lubuskiem to problem. Biorą najmłodsi. Statystyki przerażają

Jest sto razy silniejszy od morfiny i groźniejszy od heroiny. Robią go z plastrów stosowanych w hospicjach.Do Polski trafiły niezwykle groźne dopalacze. Specjaliści Głównego Inspektora Sanitarnego mówią o działaniu 100 razy mocniejszym od morfiny.  Wytwórcy pozyskują opioidy z plastrów przeciwbólowych .Główny Inspektor Sanitarny bije na alarm i ostrzega przed nowymi dopalaczami o nazwach „Gumiś” i „F-UF”. - Zawierają opioidy, w tym furanylfentanyl (Fu-F) pozyskiwany prawdopodobnie ze specjalistycznych leków stosowanych w terapiach paliatywnych - mówi Jan Bondar, rzecznik Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego.Ministerstwo zdrowia walczy z dopalaczami. Kary mają być jak za narkotyki(źródło: TVN24/x-news)

Dopalacz z leków na raka. „Gumiś” groźniejszy od heroiny! Co...

CZYTAJ WIĘCEJ O ZATRUCIACH DOPALACZAMI W ZIELONEJ GÓRZE:

Idą wakacje, a wraz z nimi dopalacze zbierają coraz większe żniwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska