Wiesław Gryko zauważył mdlejącego mężczyznę. Mężczyznę w tym czasie minęło kilka innych osób. Byli obojętni, odwracali wzrok w drugą stronę. W żaden sposób nie zareagowali. Nie zadzwonili nawet po karetkę pogotowia ratunkowego.
Pan Wiesław natychmiast podbiegł do młodego człowieka, który osuwał się na ziemię. Mężczyzna zdążył powiedzieć, że choruje na cukrzycę i stracił przytomność. Wiesław Gryko natychmiast zadzwonił po pogotowie ratunkowe. Jego kolega pobiegł na stację benzynową po butelkę słodkiego napoju. W tym czasie W. Gryko został przy poszkodowanym i kontrolował jego funkcje życiowe.
W. Gryko podłą mężczyźnie słodkie picie. Po wypiciu słodkiego napoju stan młodego zielonogórzanina nieznacznie poprawił się. Nie miał jednak siły stać na nogach. Po przyjeździe karetki, chorym mężczyzną zajęli się medycy.
Pan Wiesław to ojciec radnego Filipa Gryko. Gdyby nie jego postawa mogłoby dojść do tragedii. – Jestem dumny z mojego taty. Od najmłodszych lat pamiętam jak tata zawsze mi powtarzał, że jeśli widzimy kogoś w potrzebie to trzeba mu pomóc. To nasz ludzki obowiązek. Teraz swoją wzorową postawą pokazał dodatkowo, że to nie były tylko słowa. Wspaniale mieć takiego tatę – mówi radny miejski Filip Gryko, syn pana Wiesława.
Zobacz też wideo: Lubuscy policjanci zadali cios cyberprzestępczości. Internetowi hackerzy okradali konta
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?