Zielonogórzanie żądają: - Zróbcie porządek po Hali Ludowej! (wideo)

Nie ma dnia bez telefonu do redakcji w sprawie tego historycznego zakątka. Zielonogórzanie się burzą. Ruina Estrady, pobite szkło, poszczerbione schody betonowe, wreszcie dzikie wysypiska śmieci - tak wygląda teren naprzeciwko Focus Malla.

To już nie teren miejski

- Dlaczego miasto nikogo za to nie ukarze?! - denerwuje się mieszkający w pobliżu Stanisław Mordel. - Przecież Wrocławską przyjeżdżają do nas goście z innych miast. To wstyd!
Podobnych głosów jest dużo więcej. Mieszkańcy chcą, żeby bałagan wreszcie znikł.

Okazuje się, że to nie taka prosta sprawa, a władze mają związane ręce. Pętlą... przepisów.

- To już nie jest teren miejski, trafił w prywatne ręce - tłumaczy doradca prezydenta Tomasz Nesterowicz. - A w takiej sytuacji mamy ograniczone możliwości działania. Praktycznie możemy wpłynąć na sytuację tylko wtedy, gdy na terenie istnieje możliwość zagrożenia życia lub zdrowia.

Odesłani z kwitkiem z magistratu, spróbowaliśmy odnaleźć właściciela gruntów po Hali Ludowej. Okazało się, że jest nim jeden ze znanych i kontrowersyjnych miejscowych przedsiębiorców.

Próbowaliśmy się z nim skontaktować, ale bezskutecznie. Są jednak nadzieje, że paskudny widok wspomnianego miejsca się zmieni. Jak pisaliśmy już w grudniu, przy ul. Wrocławskiej ma powstać hotel.

- Z tego, co wiem, właściciel gruntu prowadzi rozmowy z inwestorem. Pytanie tylko, czy w dobie kryzysu ma on jeszcze zaplecze finansowe - zdradza nam jeden z dobrze poinformowanych urzędników, proszący o anonimowość.

Przypomnijmy, według ostatniej oficjalnej informacji, przy ul. Wrocławskiej miałby stanąć hotel Campanile. Za sprawą firm: Louvre Hotels i Warimpex. Obie zamierzają wybudować w Polsce cztery hotele.

Podobne, jak ten u nas, mają stanąć również w Bydgoszczy i Wrocławiu, Pożyjemy, zobaczymy...