Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zjazdy na drodze z Połupina do Gubina nadal groźne

Artur Matyszczyk
- To żałosne, aż się prosi, żeby niebezpieczne skrzyżowania zrobić teraz. Bo życie stracą i inni - przestrzegają mieszkańcy.

SĄ ZABICI I RANNI

SĄ ZABICI I RANNI

Oto statystyki zdarzeń drogowych w ostatnich dwóch latach na drodze z Połupina do Gubina:
* skrzyżowanie do Wężysk: dwa wypadki, trzy kolizje, trzech rannych
* skrzyżowanie do Gubina: trzy kolizje
* skrzyżowanie do Czarnowic: dwa wypadki, siedem kolizji, jedna osoba zabita, jedna ranna
* skrzyżowanie w kierunku Lubska: jeden wypadek, siedem kolizji, dwóch rannych
Łącznie na tej drodze dwie osoby zginęły, 10 zostało rannych.

Po raz pierwszy o problemie napisaliśmy pół roku temu. Wtedy właśnie pojawiły się przecieki o planowanym remoncie nawierzchni drogi z Połupina do Gubina. Odezwały się głosy, że przy okazji prac fachowcy powinni poprawić zjazdy, m.in. w kierunku Wężysk, Gubina, Strzegowa i Czarnowic. I roboty rozpoczęły się miesiąc temu. Niestety, kształt zjazdów pozostaje bez zmian.

- Nie wiem, dlaczego nie wykorzystuje się sytuacji. Okazja do przebudowy skrzyżowań jest idealna. Przecież trwają prace. To śmieszne, bo aż się o to prosi. Logika i gospodarność wskazują, że jeśli działać, to teraz - gubinianin Zbigniew Bołoczko wymownym gestem pokazuje wyłamany słupek na jednym ze skrzyżowań.

Znów kierowca nie wyrobił na zakręcie. Wyleciał z trasy. - Ale nie ma się czemu dziwić. Zjazdy są prawie niewidoczne. Droga w tych miejscach wąska - apeluje do rozsądku Bołoczko.

Sprawą zjazdów zainteresował się radny sejmiku wojewódzkiego Lech Kowsz. Jego zdaniem uwagi mieszkańców są trafione. Jako przykład Kowsz pokazuje statystyki wypadków z ostatnich dwóch lat. Te dają wiele do myślenia. - Ponad 50 zdarzeń drogowych. Dwie osoby zabite. Jeszcze więcej rannych. Fakty przemawiają za tym, że tymi skrzyżowaniami trzeba zainteresować się jak najszybciej - mówi Kowsz.

Mieszkańcy nie mają wątpliwości, zgodnym chórem dodają: - Zróbcie wreszcie porządne prawo i lewoskręty.

Czy tych apeli wysłuchają zarządcy drogi? Wydaje się, że tak. Problem w tym, że od wysłuchania do realizacji zadania daleko... - Przeróbka skrzyżowania wymaga pozwolenia na budowę, wykonania dokumentacji. To są zupełnie inne procedury. W tej chwili tylko wymieniamy nawierzchnię. Na taką inwestycję pozwolenia nie trzeba - wyjaśnia dyrektor zielonogórskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Wiesław Staruch.

Staruch dodaje, że dyrekcja prowadzi swoją bazę danych. W tej chwili przedstawiciele zarządcy analizują sytuację w wymienionych przez mieszkańców punktach. Co z tego wyniknie? Pokaże przyszłość. - Zobaczymy, które skrzyżowanie jest najgorsze. Jeśli będzie trzeba, przebudujemy je. W województwie jednak mamy wiele takich niebezpiecznych i wymagających remontu fragmentów - podkreśla Staruch.

Jak się dowiedzieliśmy, remont nawierzchni drogi z Połupina do Gubina potrwa do końca września.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska