- Chciałabym obronić tytuł mistrzyni Europy, potwierdzić swoje wysokie miejsce na arenie europejskiej. Byłaby to dla mnie fantastyczna sprawa – mówiła Joanna Łochowska dwa miesiące temu, niedługo po tym, jak znalazła się wśród laureatów plebiscytu „Gazety Lubuskiej” na najlepszych lubuskich sportowców.
Już wiadomo, że jest fantastycznie. Zielonogórzanka była faworytką i obroniła złoto wywalczone przed rokiem w Splicie. W stolicy Rumunii osiągnęła w dwuboju 196 kg.
Jak relacjonuje serwis eurosport.interia.pl, o sile polskiej mistrzyni świadczyły zadeklarowane wyjściowe ciężary w obu bojach: 84 kg w rwaniu i 104 kg w podrzucie. W obu tych konkurencjach były to ciężary cięższe od wszystkich rywalek. Joanna Łochowska rozpoczęła rwanie od 85 kg i zarówno tę próbę, jak i kolejną (88 kg) zaliczyła bardzo pewnie. W trzeciej próbowała poprawić o kilogram należący do siebie rekord Polski, lecz ciężar 90 kg okazał się już zbyt duży. 88 kg i tak dało zielonogórzance prowadzenie, o cztery wyprzedzała Włoszkę Jennifer Lombardo. Złoto Joanna Łochowska przypieczętowała już w pierwszej próbie podrzutu.
- Jestem przeszczęśliwa, bardzo się cieszę, że udało mi się obronić tytuł. Jestem zadowolona, że wytrzymałam ten ciężar, bo był znacznie cięższy niż rok temu – mówiła Joanna Łochowska na antenie Eurosportu, a na pytanie o plany związane z igrzyskami olimpijskimi odpowiedziała: - Małymi krokami będziemy przygotowywać się do kwalifikacji olimpijskich. Najpierw skupimy się na tym, by wywalczyć bilet do Tokio, a później już na bezpośrednich przygotowaniach.
Okazją do zdobycia kwalifikacji olimpijskiej będą tegoroczne mistrzostw świata w Turkmenistanie.
Zobacz: Joanna Łochowska na Gali Lubuskiego Sportu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?