W Danii w połowie października potwierdzono wystąpienie zmutowanego koronawirusa u zwierząt futerkowych - na fermach norek.
WIDEO: Trwa operacja uśpienia 17 milionów norek w Danii. Zmutowany szczep koronawirusa może zagrozić skuteczności szczepionki
Źródło: RUPTLY
W Danii koronawirus na fermach norek
Zainfekowanych jest w Danii już ponad 200 ferm. Zmutowany wirus SARS-CoV-2 ze zwierząt przeniósł się już na 12 mieszkańców Jutlandii Północnej. Chociaż ta mutacja nie powoduje poważniejszych skutków u ludzi, duński rząd obawia się, że może ona negatywnie wpłynąć na działanie szczepionki, ponieważ znacznie obniża skuteczność ludzkich przeciwciał. Dlatego też premier Danii Mette Frederiksen zaapelowała do hodowców o wybicie norek na fermach z powodu znalezionej u tych zwierząt mutacji. Zabitych zostało już 2,5 mln norek. Duński rząd podjął też decyzję o zamknięciu Jutlandii Północnej do 3 grudnia.
Koronawirus na fermach norek w Polsce
Polska zaraz po Danii jest drugim państwem w Europie, który słynie z hodowli zwierząt futerkowych, zwłaszcza norek.
Dlatego też Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi podjęło kroki, by zbadać sytuację w naszym kraju. Jak informuje resort, minister Grzegorz Puda "podjął konieczne działania, aby zapobiec nowym zagrożeniom".
Kontrole na fermach norek w Lubuskiem
Badaniami zajmuje się Państwowy Instytut Weterynarii PIB w Puławach, gdzie został powołany specjalny zespół diagnostyczny. Skierowaliśmy zapytanie do Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Zielonej Górze. Otrzymaliśmy odpowiedź, że w naszym województwie również odbywają się kontrole na fermach norek.
W Lubuskiem fermy norek znajdują się m.in. w Ośnie Lubuskim, Dąbrówce Wlkp., czy Dąbroszynie.
- W związku z doniesieniami dotyczącymi wystąpienia wirusa SARS-CoV-2 na fermach norek w Danii, z polecenia Głównego Lekarza Weterynarii prowadzone są badania przesiewowe w kierunku w/w wirusa na fermach norek na terenie całego kraju, w tym na terenie województwa lubuskiego. Pobieranie prób do badań odbywa się zgodnie z procedurą opracowaną przez Państwowy Instytut Weterynaryjny - Państwowy Instytut Badawczy w Puławach w zakresie pobierania i przesyłania próbek do badań laboratoryjnych w kierunku wykrywania wirusa Sars-Cov-2 u zwierząt - powiedziała nam Zofia Batorczak, Lubuski Wojewódzki Lekarz Weterynarii.
Pobierane są próbki do badań
"Organy Inspekcji Weterynaryjnej w związku z w/w sytuacją realizują podstawowe zadanie - wynikające z przepisów prawa – tj. ochronę zdrowia zwierząt w celu zapewnienia ochrony zdrowia publicznego, poprzez prowadzenie czynności kontrolnych na fermach norek oraz nadzoru w tym pobierania próbek do badań. Inspekcja Weterynaryjna również na bieżąco śledzi i analizuje sytuację w tym zakresie oraz przygląda się wszelkim doniesieniom ze świata dotyczącym zakażeń wirusem SARS-Cov-2 u zwierząt oraz jej patogennością dla ludzi."
W Polsce jak na razie nie odnotowano przypadków SARS-CoV-2 u norek.
Jak wskazuje Główny Inspektorat Weterynarii na stronie internetowej, w przypadku wystąpienia zagrożenia podobnego jak w Danii, wszystkie działania w takim wypadku będą podejmowane w ramach zapewnienia bezpieczeństwa zdrowia publicznego obywateli, adekwatnie do istniejącego zagrożenia.
Polub nas na fb
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?