Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znamy szczegóły tegorocznego Przystanku Woodstock! Zobacz, kto zagra, przeczytaj, z kim spotkasz się w ASP

Tomasz Rusek 95 722 57 72 [email protected]
Ile w tym roku będzie woodstockowiczów? Może znowu pół miliona?
Ile w tym roku będzie woodstockowiczów? Może znowu pół miliona? fot. Tomasz Rusek
- Startujemy 30 lipca, bawimy się do niedzieli, 1 sierpnia włącznie. Miejsce: Kostrzyn - zapowiedział dziś na konferencji prasowego w Gorzowie Jurek Owsiak.

XVI Przystanek Woodstock zbliża się wielkimi krokami. Dziś poznaliśmy kolejne szczegóły ,,najpiękniejszego festiwalu świata''. Szykuje się kilka poważnych zmian, na scenie zobaczymy wiele znanych zespołów i wykonawców, a w Akademii Sztuk Przepięknych będzie można zadać pytanie naprawdę wielkim nazwiskom. Gotowi?

Ostro i na poziomie

Największymi gwiazdami będą ekipy Papa Roach i Life of agony. Poza tym przyjedzie ostre ponoć trio Girl in coma. - To trzy panie z Teksasu, które grają niesamowitą muzę, to taka babska Nirvana - zapowiedział J. Owsiak.

Z polskich gwiazd usłyszymy m.in. Ewelinę Flintę, Maleo (- Poprosiłem, żeby zagrał same wielkie przeboje reggae - mówi Owsiak), Armię, Justynę Steczkowską i... Perfect! Tak, tak, na festiwalu zagra Grzegorz Markowski z ekipą. - Sam o to poprosił. Powiedział, że może umrzeć, ale raz musi u nas zagrać. No to niech gra - żartował szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Specjalne show szykuje Leszek Możdżer. Pokaże się też (na małej scenie) zielonogórzanin L.U.C ze swoim projektem muzyczno - historycznym.

- A to i tak tylko kawałeczek naszej listy. Nie mieliśmy ciśnienia na wielką gwiazdę. Doszliśmy do wniosku, że mogłaby nam nieco zepsuć wypracowany klimat. Mogłaby przyciągnąć przypadkowych ludzi - tłumaczył Jerzy Owsiak i zdradził, że za rok może w Kostrzynie zagrać... REM. - Mamy fax od nich, że jak by co, to w 2011r. mogą podjechać.

Ciekawe spotkania

Owsiak zdradził też nazwiska niektórych gości, którzy przyjadą do Akademii Sztuk Przepięknych (dla niezorientowanych - pod nazwą ASP czai się projekt spotkań w wielkim namiocie ze znanymi ludźmi, którzy najpierw trochę o sobie opowiadają, a potem toczą długie dyskusje z publicznością, był tu już m.in. Lech Wałęsa, Tadeusz Mazowiecki, Kamil Durczok; niektórzy woodstockowicze cenią sobie ASP równie bardzo jak koncerty).

- Zapowiedział się u nas aktor Marek Kondrat. Blisko jest też porozumienie z reżyserem Andrzejem Wajdą. Na pewno będzie też reżyser głośnego już filmu ,,Beats od freedom'' Leszek Gnoiński. Poza tym wysłaliśmy zaproszenie do Jerzego Buzka, który był z tego powodu bardzo szczęśliwy, choć jeszcze niczego nie potwierdził. Być może zjawi się też Adam Rotfeld razem ze swoim rosyjskim odpowiednikiem. To oni rozmawiają między naszymi krajami o trudnych sprawach. Może uda się o nich porozmawiać z woodstockowiczami. To by było fascynujące - dodał J. Owsiak.

Uwaga na zmiany

Organizatorzy Przystanku już głośno mówią o kilku istotnych zmianach. Pierwsza dotyczy samochodów. Będzie można wjeżdżać na pole do czwartku do godziny 12.00. - Potem zamykamy pole dla aut. I to w dwie strony. Nie da się wjechać, ale też wyjechać. Co by się nie działo, nie wypuścimy samochodu z terenu Przystanku. Ostrzegamy więc, że ci, którzy chcieliby wrócić wcześniej, będą musieli to zrobić piechotą - zapowiada Owsiak.

Druga sprawa: mała scena zostanie przeniesiona ,,na górkę'' w okolice ASP. A to dlatego, że WOŚP będzie miał dwa wozy realizacyjne nagrywające w technologii HD i jeden ma obstawiać dużą scenę, a drugi ASP i małą. Na dół zjadą za to autobusy do poboru krwi.

Trzecia rzecz: budki z gastronomią mają mieć nieco szerszy asortyment, niż przed rokiem i będzie się w nich płacić pieniędzmi, a nie żetonami! Przez to ostatnie rozwiązanie woodstockowicze przed rokiem skarżyli się na gigantyczne kolejki. Lepiej ma też działać zaplecze prysznicowe (z ciepłą wodą). Na ostatnim przystanku trzeba było odstać kilka godzin, by skorzystać z kabiny.

- Mamy też mały, ale ważny apel. Ludzie! Kochani! Zapamiętajcie swoje numery PESEL, albo weźcie ze sobą dokumenty. To niezbędne dla naszych służb medycznych, jeśli będą wam udzielać pomocy - prosi Jerzy Owsiak.

Oj, będą tłumy

Ile osób może przyjechać na XVI Przystanek Woodstock? Na to pytanie ani J. Owsiak ani burmistrz Andrzej Kunt nie odpowiedzieli konkretnie. - Bo sami nie wiemy. Po prostu musimy uszykować 18-tysięczne miasto na przyjęcie kilkuset tysięcy ludzi - stwierdził A. Kunt. Potem obaj dodali, że spodziewają się ,,podobnej liczby ludzi jak rok temu''. A - przypomnijmy - według różnych szacunków w szczycie było tutaj od 450 do 500 tys. ludzi!

Impreza ma kosztować około 5 mln zł. Złożą się na tą sumę darowizny od sponsorów i pieniądze wypracowane przez fundację (- Ale nie ze zbiórek! - podkreśla Owsiak). Aha - dla niektórych to bardzo ważna kwestia - tegorocznym piwem Przystanku będzie Tyskie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska