Ćwiczenia trwały całą dobę na Centralnym Rejonie Zurbanizowanym w Wędrzynie. Żołnierze piechoty zmotoryzowanej 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej (17WBZ) z Międzyrzecza ćwiczyli uzbrojeni tym razem w markery do paintballu i żelatynowe kulki.
Zadaniem żołnierzy było zdobycie poszczególnych budynków i ich przeszukanie od piwnicy aż po dach. Podczas zadania poszczególne plutony wymieniały się rolami. - Moi ludzie najpierw występowali jako pododdział szturmujący obiekt. Potem trenowali obronę budynku - opowiada podporucznik Damian Wojsa, dowódca plutonu.
Broń i ślepa amunicja zostały zamienione na markery do paintballu i żelatynowe kulki z farbą. Dzięki temu każde celne trafienie zostawiało ślad na mundurach. - Od razu było widać, kto zginął, a komu należy udzielić pierwszej pomocy - wyjaśnia starszy kapral Wacław Wojtczak.
Dzięki elementom z paintballu łatwiej upodobnić ćwiczenia do realnego pola walki. - Ten typ pozoracji sprawia, że żołnierz na własnej skórze odczuwa moment nieuwagi, źle wykonany skok czy fakt, że zlekceważył przeciwnika - dodaje kapral Paweł Galek. By uniknąć trafienia, ćwiczący żołnierze są zmuszeni do wykonywania wszystkich czynności zgodnie z zasadami taktyki.