[galeria_glowna]
Nieszczęścia chodzą parami - chciałoby się powiedzieć po niedzielnej porażce 0:2 z Niemcami.
W dzisiejszym, 70-minutowym treningu w Bad Waltersdorf nie uczestniczył także Mariusz Lewandowski. W spotkaniu z Niemcami doznał urazu stawu skokowego, ale w czwartek powinien być gotowy do boju z Austriakami.
Wygrali lepsi
Sportowa ocena pojedynku w Klagenfurcie jest jednoznaczna: Niemcy byli piłkarsko lepsi i zasłużenie wygrali. Tę opinię podzielają czołowi zawodnicy teamu Joachima Loewa.
.
- Byliśmy bardzo skoncentrowani, przez co praktycznie nie popełnialiśmy błędów. Ze spokojem mogliśmy dołożyć kolejne bramki - powiedział kapitan naszych rywali Michael Ballack. - Z czasem pozwoliliśmy Polakom na przejęcie inicjatywy, ale w odpowiednim momencie zaatakowaliśmy. Wygraliśmy zasłużenie.
A zdobywca obydwu goli Łukasz Podolski dodał: - Zagraliśmy dobre spotkanie i wykonaliśmy wszystkie przedmeczowe założenia. Na tym jednak nie można poprzestać, to dopiero pierwszy krok w stronę finału.
Trener Loew dyplomatycznie komplementował Polaków, nie zapominając jednak o podkreśleniu wartości swego zespołu: - Rozegraliśmy najlepsze spotkanie za mojej kadencji na stanowisku selekcjonera. Rywale postawili nam naprawdę trudne warunki.
Zdumiony Beenhakker
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Bad Waltersdrof Maciej Żurawski nie mógł sam opowiedzieć o swojej kontuzji, bo został odwieziony do szpitala na badanie USG. Doktor Jerzy Grzywocz poinformował tylko, że zawodnik doznał naderwania mięśnia prostego mięśnia czworogłowego uda, połączonego z dość masywnym krwawieniem.
- Jestem zdumiony, że kapitan reprezentacji nie zgłosił tak poważnego urazu i zdecydował się grać do końca pierwszej części meczu - oświadczył bezceremonialnie trener Leo Beenhakker. - Jeszcze przed przerwą zaplanowałem zastąpienie Maćka Rogerem Guerreiro, bo potrzebowaliśmy ożywienia na prawej stronie boiska. Informacja o kontuzji tylko utwierdziła mnie we wcześniej podjętej decyzji.
Wiary nam nie zabraknie
Selekcjoner biało-czerwonych komplementował swoich podopiecznych za postawę w meczu z Niemcami: - Byliśmy naprawdę dobrzy, ale Niemcy jeszcze lepsi. Zmierzyliśmy się z czwartą, może piątą drużyną świata. Rywale na co dzień grają w wielkich klubach i o wielkie stawki. My dysponujemy grupą piłkarzy, która w reprezentacji musi błyskawicznie wskoczyć na poziom przeciwników.
Holender nie dał się namówić na kadrowe spekulacje przed czwartkowym meczem z Austrią. Zapowiedział tylko, że ze swymi współpracownikami gruntownie przeanalizuje niedzielne spotkanie, by do minimum zredukować indywidualne błędy poszczególnych zawodników. - O psychikę chłopaków jestem spokojny. Oni wciąż mają ambicję być znaczącymi postaciami europejskiej piłki.
z Bad Waltersdorf
oficjalny wysłannik ,,Gazety Lubuskiej'' i ,,Radia Zachód'' na Euro 2008
Robert Gorbat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?