Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwiadowcy to oczy i uszy międzyrzeckiej brygady.

Dariusz Brożek
Dariusz Brożek
Służba w pododdziałach zwiadowczych lekka nie jest. Żołnierze przekonali się o tym podczas tzw. zajęć zintegrowanych pododdziałów rozpoznawczych 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej.

Celem zajęć było wyrównanie poziomu wyszkolenia, zgranie oraz wymiana doświadczeń między plutonami rozpoznawczymi poszczególnych batalionów i zwiadowcami z kompanii rozpoznawczej. Oraz wyłonienie najlepszych plutonów rozpoznawczych, które będą reprezentować jednostkę na zawodach pododdziałów rozpoznawczych 11. Dywizji Kawalerii Pancernej.

- W tym roku grupę rozpoznawczą tworzą batalionowe plutony rozpoznawcze oraz kompania rozpoznawcza. Zajęcia zintegrowane są doskonałą okazją na zgranie i wyrównanie poziomu wyszkolenia zwiadowców do wspólnego, efektywnego działania zgodnie z wojennym przeznaczeniem - wyjaśnia odpowiedzialny za koordynację zajęć szef sekcji S-2 kapitan Zbigniew Jakóbczyk.

Uczestnicy szkolenia szlifowali abecadło pododdziałów rozpoznawczych - prowadzenie obserwacji i wskazywanie celów, patrolowanie oraz zagadnienia z terenoznawstwa i zasad przetrwania w różnych warunkach terenowych.

- Szkolenie zintegrowane jest okazją do konfrontacji poglądów i schematów postępowania w różnych sytuacjach taktycznych, co prowadzi do wyklarowania się wspólnych, najbardziej efektywnych rozwiązań – komentuje dowódca 3 plutonu plutonowy Damian Niedźwiecki.

Kolejne zajęcia zintegrowane pododdziałów rozpoznawczych zostaną zorganizowane na zasadach pętli taktycznej z wykonaniem strzelań na celność i skupienie oraz kierowania ogniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska