Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwycięstwo Stilonu w meczu na szczycie, porażka Promienia przy pustych trybunach i utrzymanie Syreny w IV lidze

Paweł Górski
Paweł Górski
Mecz Promień Żary - Polonia Słubice (1:2)
Mecz Promień Żary - Polonia Słubice (1:2) Małgorzata Fudali Hakman
Rozgrywki lubuskiej IV ligi nieubłaganie zmierzają ku końcowi. W weekend 4-5 czerwca rozegrana została 32. kolejka, w której doszło m.in. do hitowego starcia Stilonu Gorzów z Odrą Nietków.

Hattrick Dulata zapewnił Syrenie utrzymanie

Jednym z pierwszych spotkań kolejki był pojedynek Budowlanych Murzynowo z Syreną Zbąszynek. Oba zespoły walczyły o utrzymanie w IV lidze, a po tym meczu goście mogą już być pewni swojego celu. Co prawda do przerwy 1:0 prowadzili gospodarze po bramce Atsushi Koyama’y, ale tuż po rozpoczęciu drugiej połowy Syrena odegrała się z nawiązką. Już w 46 minucie wyrównał Paweł Dulat, który w dalszej części meczu dołożył jeszcze dwa trafienia, czym zapewnił drużynie ze Zbąszynka zwycięstwo i w konsekwencji utrzymanie.

Remis w pojedynku outsiderów

Na Stadionie Miejskim w Czerwieńsku doszło do starcia przedostatniego w tabeli Piasta z zamykającymi ją Czarnymi Browar Witnica. Oba zespoły już od początku wymieniały się ciosami i do przerwy miejscowi prowadzili 2:1. Po zmianie stron wyrównał Artem Yakovenko, lecz już po dziesięciu minutach Piast wrócił na prowadzenie za sprawą gola Łukasza Hanca. Wynik na 3:3 ustalił w 82 minucie Sebastian Godlewski.

Porażka Promienia przy pustych trybunach

W meczu Promienia Żary z Polonią Słubice zabrakło jednego z najważniejszych elementów piłki nożnej – publiczności, która nie mogła się zjawić przez karę nałożoną na żarski klub. Gospodarzom jakby zabrakło dopingu, bowiem ulegli oni Polonii 1:2. Już w pierwszej połowie goście objęli prowadzenie za sprawą gola Przemysława Begiera, ale szybko wyrównał Jakub Nowak. Po przerwie Polonia dopięła swego bramką Kamila Stondzika z 64 minuty.

– Wiedzieliśmy na co stać Promień, i staraliśmy się obraną taktykę wprowadzić w życie – skomentował po meczu trener Polonii, Andrzej Wypych. – Promień miał swoje sytuacje, ale to my strzeliliśmy więcej bramek i wywieźliśmy 3 punkty, choć z przebiegu meczu, gdyby padł remis to oba zespoły byłby na pewno zadowolone, aczkolwiek zostawiliśmy dzisiaj na boisku trochę zdrówka. Przyjechaliśmy dzisiaj mocno osłabieni i chwała chłopakom, że wygrali i bardzo im za to dziękuję.

– Jestem zadowolony z gry, szczególnie w pierwszej połowie, bo od 5-6 meczów nie zagraliśmy tak dobrego spotkania jak w pierwszej połowie. Powinniśmy prowadzić 3:1 i mecz na pewno inaczej by wyglądał. Niestety znowu zawiodła skuteczność i widać jak brakuje Kuby Księżniaka, który leczy kontuzję. Zespół ze Słubic niczym nas nie zaskoczył, bo wiedzieliśmy jak grają niestety nie udało się wygrać – powiedział szkoleniowiec Promienia, Łukasz Czyżyk.

Stilon zwycięski w meczu na szczycie

Dobrze radzący sobie na wyjazdach piłkarze Odry Nietków zagrali w minionej kolejce w twierdzy gorzowskiego Stilonu. Gospodarze od razu ruszyli na rywala, chcąc jak najszybciej otworzyć wynik. Okazja nadarzyła się już w piątej minucie, lecz Łukasz Kopeć nie wykorzystał rzutu karnego. Zawodnik Stilonu zrehabilitował się tuż przed przerwą, strzelając na 1:0, a na początku drugiej połowy zdołał nawet podwyższyć. W końcówce spotkania trzecie dla Stilonu trafienie dołożył Takato Sakai. Niedługo później goście zanotowali honorowe trafienie Łukasza Kaczorowskiego i mecz lidera z wiceliderem zakończył się wynikiem 3:1.

– Karne strzelałem do tej pory w środek bramki. Bramkarze już o tym wiedzieli, więc postanowiłem coś zmienić. No i nie wyszło… - przyznał Łukasz Kopeć, zdobywca dwóch goli dla Stilonu. – Potem jednak dwa razy trafiłem. Przyznam, że w obydwu przypadkach nie myślałem o szukaniu kolegów w polu karnym. Jestem napastnikiem, miałem dogodne pozycje, więc uderzałem. Fajnie, że wpadło. Do końca sezonu mamy jeszcze dwa mecze i obydwa chcemy wygrać. To nic, że już dawno zapewniliśmy sobie awans do trzeciej ligi. Zwyciężanie nas nie znudziło. Co potem? Raczej na pewno zostanę w Stilonie. Chcę posmakować gry na wyższym poziomie.

– Mieliśmy swój plan na ten mecz. Chcieliśmy bronić blisko własnej bramki i przechodzić do szybkich kontr – wyznał kapitan Odry Łukasz Kaczorowski. – Niestety, błędy w obronie zepsuły nam wszystkie zamiary. Tragedii jednak nie ma, bo wiemy, dokąd przyjechaliśmy i z kim graliśmy. Drugie miejsce w czwartej lidze dla takiej miejscowości i takiego klubu, jak Odra Nietków, to znakomite osiągnięcie. Potrzebujemy jeszcze dwóch punktów, by osiągnąć ten cel.

Wyniki 32. kolejki IV ligi:

  • Budowlani Murzynowo – Syrena Zbąszynek 1:3 (bramki: Koyama – Dulat 3)
  • Spójnia Ośno Lubuskie – Piast Iłowa 2:2 (Michałek, Torbiczuk – Oliveira Cruz 2)
  • Piast Czerwieńsk – Czarni Browar Witnica 3:3 (Piwowarski, Kaczor, Hanc – Hajdasz, Yakovenko, Godlewski)
  • Ilanka Rzepin – Korona Kożuchów 4:2 (Stefanowicz 2, Kościółek, Sidorowicz – Lewicki 2)
  • Celuloza Kostrzyn – Czarni Żagań 0:1 (Strugaru)
  • Dąb Sława-Przybyszów – Meprozet Stare Kurowo 0:1 (Antczak)
  • Promień Żary – Polonia Słubice 1:2 (Nowak – Begier, Stondzik)
  • Stilon Gorzów – Odra Nietków 3:1 (Kopeć 2, Sakai – Kaczorowski)
  • Lechia II Zielona Góra – Pogoń Świebodzin 3:0 (Staśkiewicz, Brzeźniak, Żurawski)
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska