Spotkania po latach byłych uczniów liceum dzielą się na tzw. duże, co pięć lat, oraz rozliczne małe - rocznikowe, klasowe. - W zasadzie jesteśmy w stanie permanentnego zjazdu - stwierdza dyrektor LO Feliks Matuk. - W szkole bez przerwy ktoś się spotyka. Nie ma miesiąca bez zjazdu. Chyba już nikt nad tym nie panuje...
10 lat przerwy
- Pierwszy zjazd, o którym wiem, odbył się w 1958 r., potem w 1965 r. i do lat 80. była przerwa - wylicza Zbigniew Artwiński, długoletni (1979-2005) organizator zjazdów i prezes koła wychowawców i wychowanków gimnazjum i liceum, które istniało jako sekcja Wolsztyńskiego Towarzystwa Kultury.
Za jego kadencji rozpoczęły się (w 1980 r.) i regularnie co pięć lat odbywały się duże zjazdy. - Ustaliliśmy, iż każdego absolwenta obowiązuje 10-letnia karencja, to znaczy, że przez 10 lat od chwili skończenia szkoły nie może uczestniczyć w dużych zjazdach - przypomina Z. Artwiński.
I ta zasada jest respektowana. Chodzi oto, żeby za każdym razem "wyrobić się" organizacyjnie. Ostatnie duże zjazdy gromadziły od 850 do 1.000 uczestników. - Gdyby przyjechali wszyscy chętni to mogłoby być 5-7 tys. osób, nie wiem, gdzie by się pomieścili - mówi dyr. Matuk.
W swoje ręce
Dlatego sprawę zjazdów bierze w swoje ręce nowa organizacja. - Fundacja absolwentów "Trzeba być razem" podejmie opieką nad szkołą i uczniami - deklaruje Konrad Bugaj, obok Piotra Gajdzińskiego z Poznania, jeden z inicjatorów tej instytucji. Fundacja zaprezentuje swe założenia po raz pierwszy 24 września podczas zjazdowego apelu na placu szkolnym.
Wspomniana dwójka, P. Gajdziński, ongiś dziennikarz "Wprost" oraz K. Bugaj, mieszkający w Wolsztynie, a pracujący w Siedlcu, zaproponowała dwa lata temu, że przygotuje statut i zaproponuje formułę nowej, prężnej organizacji, która zajmie się nie tylko zjazdami. - Dokumenty związane z rejestracją są już w sądzie w Poznaniu - informuje K. Bugaj.
- Zamierzamy jako fundacja pomagać uzdolnionym uczniom, jak też pamiętać o absolwentach i wspierać szkołę.
Szczegóły funkcjonowania fundacja chce uzgodnić podczas zjazdu, zwłaszcza oczekuje na podpowiedzi znających się na rzeczy kolegów-absolwen-tów. Obaj panowie, jak i dyrektor liczą, że dzięki "mafii wolsztyńskiej" rozsianej po Polsce uda się poważnie zasilić konto fundacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?