Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

20-miesięczny Kubuś Długosz ma nowotwór oczu. W poniedziałek rozpocznie leczenie w Niemczech

Katarzyna Borek 0 68 324 88 37 [email protected]
fot. Bartłomiej Kudowicz
Tymczasem ciągle przynosicie nam pieniądze dla niego. W środę anonimowy Czytelnik zostawił w redakcji 2,5 tys. zł!

Mężczyzna nie chciał się przedstawić, nawet z imienia. Wręczył grubą kopertę i powiedział: - Niech wraca do zdrowia.

Przypomnijmy, że 20-miesięczny Kubuś Długosz z Zielonej Góry ma nowotwór oczu. Na lewe już nie widzi, na prawe tylko połowę obrazu. W Polsce lekarze ostrzegli, że może oba trzeba będzie wyłupić. Dlatego rodzice postanowili szukać medycznej pomocy poza Polską. Dzięki jednemu z naszych Czytelników, trafili do kliniki w Essen. Niemieccy lekarze porobili Kubusiowi badania i stwierdzili, że powalczą o pozostawienie oczek. A nawet więcej, bo także o wzrok!

Dokładacie cegiełki

Długoszowie za terapię za granicą muszą jednak zapłacić z własnej kieszeni. Stąd ich apel do Czytelników o finansową pomoc. I stąd te Wasze wspaniałe gesty, które wzruszają do łez. Przypomnijmy, że w sumie na leczenie chłopczyka zebraliście już ponad 36 tys. zł! Tylko w ostatnim tygodniu swoją cegiełkę dołożyli: pan Bogdan, pani Halinka, Alicja i Bartek oraz dziadek Andrzej. Te pieniądze, które nam przekazali wyjątkowo - z powodu nieobecności Długoszów w Polsce - przekażemy nie bezpośrednio tacie, ale wpłacimy je na jego prywatne konto.

Rodzice z Kubusiem wrócą do Polski za ok. pięć tygodni, gdy skończy się leczenie. Do Essen pojechali samochodem naszego Czytelnika, który mówi, że ratowanie chłopczyka stało się jego misją.

Chłopczyk na medal

- Kubuś był bardzo grzeczny przez całą drogę, mimo że trwała wiele godzin. Po jego zachowaniu widać, że to jest maluszek znający cierpienie… Dlatego gdy wróci, wydam dla niego przyjęcie powitalne - opowiadał po powrocie z Essen nasz Czytelnik. Zwany przez Długoszów, z racji swojej niezwykłej dla nich hojności, "św. Mikołajem z Lubuskiego".

Z rodzicami mamy kontakt jedynie za pośrednictwem sms.

Napisali nam jednak, że są ogromnie wzruszeni gestem Edyty Koryzny, świeżo upieczonej wicemistrzyni Polski w koszykówce. Pani Edyta kończy karierę w wielkim stylu i z wielkim sercem. Otóż przekazała na rzecz Kubusia medal, który zdobyła z gorzowską drużyną. Licytacja srebrnego krążka rozpocznie się w przyszłym tygodniu. Szczegóły podamy w gazecie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska